Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział parlamentowi Włoch, że Rosja przez jego kraj chce wkroczyć do Europy. W wystąpieniu za pośrednictwem łącz wideo podkreślił, że potrzebne są kolejne sankcje przeciwko Rosji. Apelował o zamrożenie wszystkich dóbr i aktywów oligarchów. Ukraiński sztab generalny przekonuje, że Rosjanie mają zapasy amunicji i żywności na zaledwie 3 dni. W najnowszym raporcie argumentuje, że Rosjanie mają potężne problemy z zapewnieniem dostaw dla walczącego wojska. Wydarzenia z 27. dnia wojny w Ukrainie śledzimy dla Was w naszej relacji z 22.03.2022.
- W Mariupolu pozostaje ponad 100 tysięcy mieszkańców - poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Według agencji Ukrinform, liczba cywilnych ofiar w Mariupolu przekroczyła w poniedziałek 3 tysiące.
- Siły Zbrojne Ukrainy twierdzą, że rosyjskie wojska prowadzące inwazję mają zapasy żywności, amunicji i paliwa na maksymalnie 3 dni.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przed włoskim parlamentem powiedział, że Rosja przez jego kraj chce wkroczyć do Europy.
- Doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko przekonuje, że Kreml opracowuje plan odsunięcia Alaksandra Łukaszenki od władzy na Białorusi. To efekt tego, że dyktator zwleka z dołączeniem do inwazji.
- Co działo się podczas 26. dnia wojny w Ukrainie? Dowiesz się z naszego podsumowania i z naszych relacji - cz. 1 i cz.2.
W rejonie Winnicy zestrzelono rosyjski pocisk manewrujący Iskander - napisał Serhij Borzow, szef winnickiej obwodowej administracji.
Mieszkańcy położonego na południu Ukrainy Chersonia wyszli we wtorek na ulice miasta, protestując przeciwko rosyjskiej okupacji. Rosjanie użyli gazu łzawiącego, by rozproszyć demonstrantów - podał portal Ukrainska Prawda.
Według portalu, gdy zniknął gaz, część demonstrantów wróciła i kontynuowała protest.
Chersoń to jedyne miasto obwodowe, które zostało dotychczas zajęte przez wojska rosyjskie.
Sobór biskupów polskiej Cerkwi wystosował wezwanie do władz Federacji Rosyjskiej o zaprzestanie działań wojennych na Ukrainie, postrzegając je jako "niegodziwe i niepojęte". Taki zapis znalazł w wydanym we wtorek oświadczeniu hierarchów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
To pierwsze takie stanowisko całego soboru biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wcześniej ukazały się jedynie stosowne oświadczenia ordynariuszy poszczególnych diecezji, w tym apele o pomoc Ukraińcom, niedawno w mediach pojawiły się też informacje o liście, który zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa wysłał do patriarchy moskiewskiego Cyryla.
Święty Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (...) zwraca się z wezwaniem do władz Federacji Rosyjskiej, na czele z prezydentem, o zaprzestanie działań wojennych w Ukrainie, postrzegając je jako niegodziwe i niepojęte. Trudno bowiem zrozumieć powody, dla których dwa bratnie, prawosławne, słowiańskie narody walczą ze sobą. Nie niszczmy tego, co pozostawili nam ojcowie i matki, począwszy od chrztu św. księcia Włodzimierza - głosi przyjęte we wtorek przez sobór stanowisko, którego treść opublikował portal Cerkiew.pl.
W obwodzie biełgorodzkim w Rosji, przy granicy z Ukrainą, powstały punkty zbiórki na rzecz żołnierzy walczących na Ukrainie. Mieszkańcy są proszeni o przynoszenie m.in. skarpet, lekarstw i konserw - podał Reuters, powołując się na ogłoszenia lokalnych władz w tej sprawie.
Władze przekazały, że inicjatywa wyszła ze strony mieszkańców regionu, którzy chcieli pomóc żołnierzom uzupełnić ich podstawowe zaopatrzenie.
We wsi Szliachowo pojawiły się niepodpisane ogłoszenia wzywające do przynoszenia darów. Przyjaciele, obecnie dla naszego wojska najważniejsze są: silne środki przeciwbólowe, leki na przeziębienie, tabletki na kaszel, bandaże, strzykawki, insulina, środki znieczulające. Przyjmujemy również artykuły higieny osobistej, skarpety, czapki, rękawiczki, bieliznę termiczną, papierosy i latarki czołowe - napisano.
Minister finansów Niemiec Christian Lindner obiecał Ukrainie długoterminową pomoc po zakończeniu wojny z Rosją. Nasza solidarność "ma charakter długofalowy. I dlatego potrzebujemy międzynarodowego planu Marshalla dla Ukrainy" - powiedział minister podczas debaty budżetowej w Bundestagu.
Mamy nadzieję, że wkrótce zapanuje pokój. Ale kiedy to nastąpi, nadal będziemy wspierać odbudowę, pracę na rzecz dobrej przyszłości i drogę do partnerstwa z UE - obiecał cytowany przez portal tygodnika "Die Zeit" minister finansów.
W ciągu najbliższych tygodni UE może rozpocząć rozmowy o możliwym przyjęciu nowego, wspólnego zadłużenia. Ma to związek z wojną w Ukrainie - powiedział europejski komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni, cytowany przez Reutersa.
Propozycje tego rodzaju zostały przedstawione w ostatnich tygodniach przez niektórych przywódców europejskich - wskazał Włoch. Myślę jednak, że decyzja w sprawie tego rodzaju środków prawdopodobnie nie będzie miała miejsca w tej chwili - zaznaczył.
Rosyjskie Stowarzyszenie Komunikacji Elektronicznej podało, że po inwazji na Ukrainę z Rosji wyjechało 50-70 tys. programistów i pracowników IT.
Jedyne co powstrzymuje drugą falę, to drogie bilety, nikt też nie czeka na Rosjan, nie ma łączności finansowych, nie da się przeprowadzać transakcji. Ale druga fala na pewno wyniesie według naszej prognozy od 70 tys. do 100 tys. osób w kwietniu. To tylko ludzie IT - przekazał szef stowarzyszenia Siergiej Plugotarenko.
15 autobusów z mieszkańcami Mariupola wyjechało z Berdiańska do Zaporoża. Wśród ewakuowanych jest 35 rodzin z dziećmi z niepełnosprawnościami.
PKN Orlen, zarządzający jedyną rafinerią w państwach bałtyckich Orlen Lietuva, zamierza w najbliższym czasie całkowicie zrezygnować z rosyjskiej ropy naftowej - oznajmiła we wtorek premier Litwy Ingrida Szimonyte.
Spółka jest bardzo blisko etapu, na którym nie będzie już kupować rosyjskiej ropy i nie będzie jej wykorzystywać do rafinacji - powiedział premier dziennikarzom, którzy pytali ją, czy Litwa może zrezygnować ze wszystkich surowców energetycznych z Rosji.
Armia rosyjska i rosyjscy przywódcy zachowują się tak samo jak Hitler i niemieckie SS - mówił w Sofii prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że osoby odpowiedzialne za wojnę, za ataki na ludność cywilną i terror na Ukrainie odpowiedzą za to przed międzynarodowymi trybunałami.
Po spotkaniu z prezydentem Bułgarii Rumenem Radewem, prezydent Duda powiedział, że Rosja dopuszcza się nie pierwszy raz brutalnego łamania prawa międzynarodowego. Dopuściła się go atakując Gruzję w 2008 r., potem atakując w 2014 r. Ukrainę, a dzisiaj dopuszczając się inwazji brutalnej na to państwo, mordując niewinnych cywilnych ludzi. Działa w sposób absolutnie nie do zaakceptowania, który musi być sankcjonowany przez międzynarodową wspólnotę - mówił prezydent.
Regionalna administracja wojskowa w Odessie twierdzi, że większość rosyjskich marines, którzy próbowali zrobić desant na wybrzeżu, została zabita. Informacje przekazał rzecznik sztabu Serhiej Braczuk.
32-letni ukraiński pracownik i tłumacz Radio France został porwany, a następnie był przetrzymywany przez dziewięć dni i kilkakrotnie torturowany przez rosyjskich żołnierzy - informują we wtorek francuskie media.
To mrożące krew w żyłach świadectwo potwierdza intensywność zbrodni wojennych popełnianych przez rosyjską armię na dziennikarzach - ocenił sekretarz generalny organizacji Reporterzy bez Granic (RSF) Christophe Deloire.
Mężczyzna był bity kolbami karabinów maszynowych i żelaznym prętem po twarzy i ciele. Żołnierze wrzucili go do rowu obok martwego psa i wykonali pozorowaną egzekucję, strzelając nad jego głową. Ofiara spędziła trzy dni w lesie, przywiązana do drzewa. Ukrainiec został wypuszczony w lesie po dziewięciu dniach.
Część gmin w rejonie Buczy w obwodzie kijowskim znajduje się pod ostrzałem wojsk rosyjskich, część jest na krawędzi katastrofy humanitarnej - poinformował we wtorek szef obwodu kijowskiego Ołeksandr Pawluk.
Szczególnie cierpią z powodu ostrzałów miejscowości: Makarów, Kopyliw, Seweryniwka, Kołonszczyna, Motyżyn, Jasnohorodka, Bereziwka, Babynci, Zdwyżiwka - napisał Pawluk na Telegramie.
Wojska rosyjskie okopały się w gminie Bucza i Nemyszajewe. Na trasie do Żytomierza, w Irpieniu i Hostomlu trwają walki.
W rejonie (odpowiednik powiatu) browarskim znajduje się sprzęt rosyjski. Uszkodzonych jest w tym rejonie wiele obiektów infrastruktury cywilnej.
Od początku inwazji na Ukrainę Rosja straciła już około 15,3 tys. żołnierzy (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także 509 czołgów i 99 samolotów bojowych - wynika z najnowszych danych przekazanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ocenie strony ukraińskiej Rosjanie stracili również: 1556 opancerzonych wozów bojowych, około 1000 pojazdów, 252 systemy artyleryjskie, 45 jednostek obrony przeciwlotniczej, 123 śmigłowce, 80 systemów wyrzutni rakietowych, trzy okręty i łodzie, 70 cystern z paliwem i 35 dronów. Bilans opublikowano na profilu Sztabu Generalnego na Facebooku.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział parlamentowi Włoch, że Rosja przez jego kraj chce wkroczyć do Europy. W wystąpieniu za pośrednictwem łącz wideo podkreślił, że potrzebne są kolejne sankcje przeciwko Rosji. Apelował o zamrożenie wszystkich dóbr i aktywów oligarchów.
Ukraina jest bramą dla rosyjskiego wojska, które chce wkroczyć do Europy, ale barbarzyństwo nie może wejść - oświadczył Zełenski.
Relacjonował swoją poranną rozmowę z papieżem Franciszkiem: Powiedziałem, że nasz naród stał się wojskiem. Prezydent mówił, że dotychczas zginęło na Ukrainie 117 dzieci.
Otoczenie Władimira Putina wypracowuje plan odsunięcia Alaksandra Łukaszenki od władzy w Białorusi - twierdzi doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko. Według niego, Rosja nie jest zadowolona, że Łukaszenka zwleka z dołączeniem do inwazji na Ukrainę.
Mieszkańcy Użhorodu na Zakarpaciu domagają się od władz tego miasta przy granicy ze Słowacją derusyfikacji nazw ulic i placów.
Apel w tej sprawie trafił do Rady Miasta. Wiele miejsc w naszym mieście nosi imię rosyjskich polityków, pisarzy i ludzi sztuki, którzy nie mają nic wspólnego z Zakarpaciem i Użhorodem, a zatem to element dawnej polityki podtrzymywania świadomości wielkorosyjskiej i sowieckiej. Dlatego prosimy o rozpoczęcie procesu derusyfikacji miasta w trybie określonym prawem - napisano w tym apelu.
Wykaz ulic, których nazwy miałyby być zmienione, jest długa. To między innymi ulice Gagarina, Gribojedowa, Puszkina, Czajkowskiego i Czechowa. Zdemontowane miałoby zostać także popiersie Puszkina na centralnym placu miejskim.
W ciągu ostatnich 24 godzin w obwodzie kijowskim ewakuowano około 5 tys. osób. Spora część z tego to dzieci.
Francuski producent samochodów Renault wznowił produkcję w swoich moskiewskich fabrykach. Koncern ma poparcie francuskiego rządu w kwestii utrzymania produkcji. Decyzja Renault o wznowieniu produkcji ma poparcie francuskiego rządu.
Renault zawiesił produkcję w zeszłym miesiącu z powodu braku części i problemów logistycznych. Decyzja Renault o wznowieniu produkcji w poniedziałek ma poparcie francuskiego rządu, który jest jego największym udziałowcem - podają źródła cytowane przez agencję Reuters.
Renault posiada pakiet większościowy fabryk Avtovaz, które w ostatnich tygodniach częściowo wstrzymały produkcję w zakładzie Toljatii nad Wołgą oraz w Łżewsku.
Zajęcie Kijowa wciąż należy do priorytetów wojsk rosyjskich na Ukrainie, ale próba opanowania stolicy byłaby dla nich "samobójstwem" - powiedział Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Arestowycz powiedział także, że walki sił ukraińskich z wojskami rosyjskimi mogłyby się zakończyć w ciągu 2-3 tygodni.
W ostrzałach miasta Awdijiwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy armia rosyjska zastosowała nowoczesne pociski Tornado-S - poinformował ukraiński portal Militarnyj. Zdjęcie głowicy pocisku opublikowała policja ukraińska.
Awdijiwka została ostrzelana przez lotnictwo i artylerię. Są zabici i ranni. Zniszczonych zostało co najmniej 15 domów - podała policja ukraińska na Facebooku.
Oblężeniem Mariupola kieruje rosyjski generał pułkownik Michaił Mizincew. To on miał wydać wojsku rozkaz zrzucenia bomb na teatr w mieście, w którym przebywali wówczas cywile - poinformował doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.
Według Ukraińców Mizincew jest ulubieńcem Putina i wcześniej kierował operacją w Syrii.
W obwodzie charkowskim rosyjski czołg ostrzelał samochód osobowy zabijając trzy osoby, w tym 9-letnie dziecko - poinformowała Prokuratura Generalna Ukrainy.
Znajdująca się w samochodzie rodzina krzycząc i wymachując białą flagą informowała, że są cywilami. W pojeździe była rodzina z 9-letnią córką i 17-letnim synem, tylko ten ostatni przeżył ostrzał - dodano.
Z powodu braku dostaw części z zagranicy wstrzymana została praca zakładów Urałwagonzawod i Fabryki Traktorów w Czelabińsku, produkujących i naprawiających czołgi i inne wozy opancerzone dla rosyjskiego wojska - twierdzi Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Okupacyjne siły rosyjskie działające na Ukrainie mają pilną potrzebę naprawy i odbudowy uszkodzonej broni i sprzętu wojskowego - podkreślił sztab.
Według sztabu na terenie jednej z miejscowości w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy wróg utworzył punkt naprawy pojazdów opancerzonych z udziałem maszyn i pracowników z przedsiębiorstw sektora obronnego Rosji. Obecnie naprawianych jest tam nawet 20 pojazdów - napisano.
Zniszczenia po ostrzale w regionie Korostenia.