Wiosną Ukraina przeprowadzi "bardzo silną kontrofensywę, która zszokuje świat"- ocenił Dan Rice, amerykański doradca naczelnego dowódcy ukraińskich sił zbrojnych gen. Wałerija Załużnego. Dodał, że obecnie na wojnie ginie miesięcznie ok. 25 tys. rosyjskich żołnierzy. Na bachmuckim odcinku frontu wojska rosyjskie przeprowadziły 222 ostrzały w ciągu minionej doby, w tym 44 razy ostrzelały samo miasto, które pozostaje epicentrum działań bojowych - poinformował rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty. "Wspólnie możemy uwolnić Ukrainę od rosyjskiego zła jeszcze w tym roku, ale nie możecie się wahać, nie można spowolnić pomocy zbrojeniowej, zwlekać z nowymi sankcjam" - oświadczył Wołodymyr Zełenski w nagraniu wideo skierowanym do przywódców państw UE. Najważniejsze informacje dotyczące 393. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę zbieramy w relacji z 23.03.2023 r.
Ta relacja nie jest już aktualizowana. Najważniejsze informacje o sytuacji w Ukrainie znajdziesz w naszym raporcie.
"Uprowadzanie i deportowanie ukraińskich dzieci do Rosji, to zbrodnia wojenna; wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) nakaz aresztowania Władimira Putina jest w związku z tym jak najbardziej uzasadniony" - oświadczyła w czwartek wieczorem na konferencji prasowej w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Więcej na ten temat piszemy tutaj:
W kontrolowanej przez Kijów części obwodu chersońskiego ponad 50 wsi jest prawie całkowicie zniszczonych przez rosyjskie wojska - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W czwartek złożył on wizytę w tym regionie na południu Ukrainy.
"Wspólnie możemy uwolnić Ukrainę od rosyjskiego zła jeszcze w tym roku, ale nie możecie się wahać, nie można spowolnić pomocy zbrojeniowej, zwlekać z nowymi sankcjami; to da czas Moskwie na odzyskanie sił i wówczas wojna przeciągnie się na lata" - oświadczył w czwartek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w nagraniu wideo skierowanym do przywódców państw UE.
Chiny nie zajęły jeszcze jednoznacznego stanowiska w sprawie wojny w Ukrainie. Są jednak jednym z ważniejszych graczy sceny geopolitycznej, a z ich zdaniem liczą się nawet na Kremlu. Nic więc dziwnego, że Kijowowi zależy na zorganizowaniu rozmowy między Wołodymyrem Zełenskim i przywódcą ChRL Xi Jinpingiem. Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak przyznał w czwartek, że prace nad takim spotkaniem trwają, ale nie należą do najłatwiejszych. Więcej na ten temat piszemy tutaj:
Planowana jest rozmowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przywódcą Chin Xi Jinpingiem; w prace na rzecz przeprowadzenia tej rozmowy zaangażowało się kilka państwowych instytucji, w tym m.in. MSZ - oznajmił w czwartek doradca Zełenskiego - Mychajło Podolak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Sytuacja w Awdijiwce jest pod względem liczby rosyjskich ostrzałów i szturmów porównywalna do tej w Bachmucie - powiedział Witalij Barabasz, szef władz tego położonego w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy miasta, cytowany przez Radio Swoboda.
Ciężko, (jest) bardzo ciężko. Naciskają. Na razie nic im nie wychodzi, ale nie porzucają ani chęci, ani tych wszystkich swoich chorych działań szturmowych - stwierdził Barabasz, odpowiadając na pytanie o to, czy istnieje ryzyko oblężenia miasta przez rosyjskie wojsko.
W poniedziałek przedstawiciel wojskowych służb prasowych Ukrainy Ołeksij Dmytraszkiwski oświadczył, że Awdijiwka może wkrótce stać się "drugim Bachmutem", rosyjskie siły stale próbują okrążyć miasto.
Ukraińskie dzieci, które powróciły z rosyjskiej niewoli, opowiadają, że były bite kijami i wywożone w nieznanym kierunku za wypowiedzenie hasła "Chwała Ukrainie"; znęcano się też nad nimi psychicznie, mówiąc, że będą odtąd "dziećmi Rosji", ponieważ rodzice się ich wyrzekli - powiadomił doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
"Deportowanym dzieciom grożono tam izolacją i pobytem w sierocińcu. (...) Cóż to jest, jeśli nie polityka ludobójstwa?" - dodał polityk.
Rosyjskie siły pozostają w Nowej Kachowce na południu Ukrainy - napisał wieczorem sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy, wycofując swój wcześniejszy komunikat o opuszczeniu miasta przez wrogie jednostki.
"Okupanci nadal tymczasowo znajdują się w Nowej Kachowce. Informacja o rzekomym wycofaniu się przeciwnika z tej miejscowości była opublikowana wskutek nieprawidłowego wykorzystania posiadanych danych" - napisał sztab na Facebooku. "Jednak z pewnością wyzwolimy też Nową Kachowkę" - dodano.
Ogłoszenie przez Węgry, że nie aresztowałyby Władimira Putina, świadczy o tym, że kraj ten niszczy swoją reputację - oświadczył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Powodem ewentualnej odmowy aresztowania Putina ma być to, że statut MTK nie został na Węgrzech ogłoszony, bo uznano go za niekonstytucyjny.
Firma z Odessy na Ukrainie sprzedawała do Rosji gazy obojętne, wykorzystywane w przemyśle zbrojeniowym do produkcji celowników laserowych; kierownictwo przedsiębiorstwa jest podejrzane o współpracę z wrogiem - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
W połowie kwietnia, gdy grunt będzie już suchy, ukraińska armia rozpocznie kontrofensywę przeciwko rosyjskim wojskom; atak zostanie przeprowadzony na dwóch kierunkach jednocześnie: w obwodach ługańskim i zaporoskim - oznajmił ukraiński ekspert ds. wojskowości pułkownik Roman Switan.
Uderzenie na Ługańszczyźnie prawdopodobnie nastąpi wzdłuż wschodniego brzegu rzeki Doniec. Jest to teren, po którym łatwo może poruszać się ciężki sprzęt wojskowy bez ryzyka ugrzęźnięcia w błocie.
Natarcie w obwodzie zaporoskim może rozpocząć się z wielu miejsc, np. z Wuhłedaru w Donbasie w stronę Mariupola, z Hulajpola w stronę Berdiańska lub z Orichowa na Melitopol.
Głównym celem tej operacji będzie dotarcie do wybrzeża Morza Azowskiego i przecięcie dzięki temu rosyjskiego "mostu lądowego" wiodącego na anektowany Krym - wyjaśnił pułkownik.
"Na ukraińskim niebie Rosjanie nie panują, ale też nie panują siły zbrojne Ukrainy. Gdyby siły zbrojne Ukrainy panowały w powietrzu, to nie byłoby możliwości - przynajmniej częściowego - niszczenia za pomocą bomb szybujących czy rakiet odpalanych z pokładu bombowców z jakiejś odpowiedniej rubieży. Wtedy wszystkie siły i środki nie byłyby zdolne zbliżyć się na odpowiednia minimalną odległość, która umożliwiłaby im dyslokowanie, zrzut itd." - tak na pytanie o to, kto dominuje na ukraińskim niebie, odpowiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM pułkownik Krystian Zięć, jeden z pierwszych polskich pilotów samolotów F-16. Były dowódca 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku przyznał, że gdyby Ukraińcy mieli przewagę w powietrzu, to mieszkańcy ukraińskich miast by nie ginęli.
Wszystkie rosyjskie jednostki, które stacjonowały w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, opuściły miasto - informuje sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Przed opuszczeniem miasta rosyjscy żołnierze obchodzili domy mieszkańców i jej okradali. "Okupanci +konfiskowali+ cywilom dużą liczbę sprzętu gospodarstwa domowego i elektronicznego, przedmioty wartościowe, odzież i telefony komórkowe" - podał sztab.
Leżąca na lewym brzegu Dniepru Nowa Kachowka była pod rosyjską okupacją od pierwszych dni inwazji.
Europejska Agencja Obrony (EDA) poinformowała, że Polska, Litwa i Hiszpania przystąpiły do porozumienia UE o wspólnym zakupie amunicji dla Ukrainy. Plan przewiduje dostawę 1 mln pocisków.
Państwa, które uczestniczą w porozumieniu, oprócz Polski, to Austria, Belgia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Litwa, Niemcy, Grecja, Luksemburg, Malta, Holandia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Szwecja i Norwegia.
Najemnicy z Grupy Wagnera deportują mieszkańców przedmieść Bachmutu w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy do Rosji - informuje portal Sprotyw, utworzony przez ukraińskie Siły Operacji Specjalnych.
Wagnerowcy wywożą przymusowo mieszkańców na zajęte przez rosyjską armię terytorium obwodu ługańskiego. Tam cywile poddawani są działaniom filtracyjnym. Następnie przewożeni są do Permu i innych odległych regionów Rosji.
Dziś doszło do pożaru w Zakładach Produkcji Silników w Jarosławiu w Rosji; w tej fabryce wytwarzane są m.in. silniki do międzykontynentalnych pocisków balistycznych Topol-M, zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych - powiadomił ukraiński portal focus.ua za rosyjskimi mediami i służbami ratunkowymi.
Na terenie zakładów miał nastąpić wybuch. Płonął tam też zbiornik z olejem transformatorowym, nad fabryką widoczne były kłęby czarnego dymu.