Władze Ukrainy odwołały wieczorem alarm na terytorium całego kraju, ogłoszony z powodu zmasowanego ataku rakietowego Rosji. 10 osób zginęło, a co najmniej 64 zostały ranne w ataku rakietowym Rosji na miasto Dniepr na środkowym wschodzie Ukrainy. Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak poinformował w rozmowie telefonicznej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o planach przekazania Ukrainie czołgów Challenger 2. Rosja przygotowuje się do długotrwałej wojny, przekierowując gospodarkę i kompleks przemysłu wojskowego na tory wojenne - ocenia wywiad wojskowy Ukrainy. Najważniejsze wydarzenia związane z 325. dniem wojny przekazywaliśmy w naszej relacji z 14.01.2023 r.

Aby odświeżyć stronę lub włącz automatyczne odświeżanie :

22:37

Polska odgrywa "główną rolę" w kształtowaniu stanowiska Zachodu wobec Rosji i Ukrainy. Tak twierdzi renomowana francuska stacja telewizyjna LCI, podkreślając, że nasz kraj najbardziej pomaga Ukrainie i w pewnym sensie uczy Zachód odwagi wobec Władimira Putina.

21:53

Liczba ofiar ataku na blok w Dnieprze wzrosła do 10 - podał na Telegramie szef władz wojskowych obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko. Aktualna liczba rannych to 64 osoby. Cały czas trwa akcja ratownicza, w której bierze udział ponad 100 osób. 

20:08

W swoim codziennym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do zniszczenia przez Rosjan ośmiokondygnacyjnego bloku w mieście Dniepr. W wyniku tego ataku 5 osób zginęło, a prawie 60 zostało rannych. Nie wiadomo, ile osób jeszcze jest pod gruzami. Niestety, liczba ofiar rośnie z godziny na godzinę" - przyznał. "Uratowaliśmy kilkadziesiąt osób - rannych, straumatyzowanych. Jest im udzielana pomoc. Są wśród nich dzieci - najmłodsze to trzyletnia dziewczynka - relacjonował.

20:00

Według najnowszych danych, w wyniku zniszczenia przez Rosjan bloku w mieście Dniepr zostało rannych prawie 60 osób. 12 z nich to dzieci - podał na Telegramie szef władz wojskowych obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko. 

18:44

Obrona przeciwlotnicza Ukrainy zniszczyła w sobotę 21 z 33 pocisków, odpalonych przez Rosję w prowadzonym od godzin porannych zmasowanym ataku rakietowym - poinformował naczelny dowódca ukraińskiej armii, generał Wałerij Załużny.

18:01

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Mołdawii poinformowało, że na północy kraju, na granicy z Ukrainą po zmasowanym bombardowaniu tego państwa przez Rosję znaleziono fragmenty rakiety.

"Wrak rakiety został znaleziony przez patrol graniczny punktu kontrolnego Larga; fragmenty rakiety otoczono kordonem i wezwano saperów" - poinformowało mołdawskie MSW.

17:52

Władze Ukrainy odwołały w sobotę wieczorem alarm na terytorium całego kraju, ogłoszony z powodu zmasowanego ataku rakietowego Rosji.

17:51

"Wieczne odpoczywanie wszystkim, których życie odebrał rosyjski terror! Świat musi powstrzymać to zło" - napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Telegramie, w odpowiedzi na rosyjski atak rakietowy na blok w mieście Dniepr. "Walczymy o każdego człowieka, każde życie" - zapewnił.

17:31

Następny tir z pomocą humanitarną dla Ukrainy zostanie wysłany z Rzymu do Zaporoża - poinformował papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski. W kościele greckokatolickim w Wiecznym Mieście duchowni i ochotnicy załadowali dary do kolejnej ciężarówki, jadącej na Ukrainę.
Jak zaznaczył portal Vatican News, dzięki zebraniu ponad 300 tys. euro, zakupiono koszulki termiczne i generatory prądu.


Kardynał Krajewski zapewnił, że w ciągu 48 godzin wszystkie dary dotrą do potrzebujących. Podkreślił w rozmowie z watykańskimi mediami, że to "łańcuch dobroci" ze strony tych, którzy pomagają cierpiącym. 

17:28

5 osób zginęło, a 27 zostało rannych w ataku rakietowym Rosji na miasto Dniepr na środkowym wschodzie Ukrainy w sobotę w godzinach popołudniowych - przekazały władze wojskowe obwodu dniepropietrowskiego. Wśród rannych jest sześcioro dzieci.

Rosyjski pocisk trafił w wielokondygnacyjny blok, niszcząc całą klatkę schodową. "Już pięciu zabitych" - podał na Telegramie szef władz wojskowych obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko. 

We wcześniejszym wpisie urzędnik poinformował o liczbie rannych. "Rannych zostało 27 osób. Wśród nich sześcioro dzieci. Wszyscy w szpitalu. Płońcie w piekle, rosyjscy nieludzie" - napisał Rezniczenko.

16:38

Co najmniej 10 osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w wyniku ataku rakietowego Rosji na miasto Dniepr w środkowo-wschodniej Ukrainie - przekazał szef obwodowych władz wojskowych Wałentyn Rezniczenko. Rosyjski pocisk uderzył w ośmiokondygnacyjny blok.

"Bestie. Rosjanie trafili w blok w Dnieprze. Według wstępnych informacji 10 osób zostało rannych. Dwoje z nich to dzieci. Stan trzech osób jest ciężki. Wszystkie znajdują się w szpitalu" - napisał Rezniczenko w Telegramie. 

16:02

W wyniku zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę uszkodzone zostały obiekty cywilnej infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim i charkowskim - poinformowały lokalne władz, uprzedzając o problemach z dostawami prądu i wody.

"Wróg trafił w obiekt infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim. Możliwe są problemy z dostawami prądu i wody. Pozostańcie w schronach. Zagrożenie nie minęło!" - napisał na Telegramie szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki. Podobne wiadomości nadeszły z obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy. "Odnotowano dwa ataki wrogich rakiet, które trafiły w obiekty krytycznej infrastruktury w obwodzie. Na razie zastosowano awaryjne odłączenia prądu" - podał szef administracji obwodowej Ołeh Syniehubow.

15:24

Rosyjski pocisk rakietowy uderzył w blok w mieście Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy, niszcząc co najmniej jedną klatkę schodową. Po ruinami są ludzie - poinformował Kyryło Tymoszenko, zastępca szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Opublikował zdjęcie częściowo uszkodzonego i spowitego dymem ośmiokondygnacyjnego bloku; na fotografii widać płomienie.'

14:57

Alarm bombowy na terenie całego kraju ogłosiły w sobotę po południu władze Ukrainy w związku z atakami rakietowymi ze strony Rosji. W Kijowie, który został ostrzelany przez wrogie wojska w godzinach porannych, jest to już drugi alarm w ciągu jednego dnia.

Portale społecznościowe informują o wybuchach m.in. w Krzywym Rogu oraz aktywności ukraińskiej obrony przeciwlotniczej w obwodach winnickim i chmielnickim w środkowej części kraju.
O wysokim zagrożeniu poinformował mer Lwowa Andrij Sadowy.

13:27

Wojna na Ukrainie wyczerpuje zapasy broni i amunicji NATO. Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg uważa, że należy "zwiększyć produkcję, aby uzupełnić zapasy sojuszników i zapewnić, że będziemy mogli nadal zaopatrywać Ukrainę przez długi czas".

"Ten konflikt pochłania ogromne ilości amunicji i pożera nasze zapasy" - podkreślił Stoltenberg w rozmowie z gazetą "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Według szacunków NATO Ukraina wystrzeliwuje dziennie do 10 tys. pocisków artyleryjskich. Jednak Stany Zjednoczone produkują tylko 15 tys. pocisków miesięcznie. Przedstawiciele NATO martwią się więc o uzupełnienie najważniejszej amunicji sojuszników, czyli pocisków artyleryjskich kalibru 155 milimetrów, pocisków do wyrzutni rakiet HIMARS oraz do systemów obrony powietrznej Gepard, IRIS-T i Patriot - pisze gazeta.

13:18

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował premierowi Wielkiej Brytanii Rishi Sunakowi za wsparcie dla jego kraju, "które stanie się prawidłowym sygnałem dla innych partnerów". Szef brytyjskiego rządu poinformował w sobotę, że Londyn przekaże Ukrainie czołgi Challenger-2.

"Zawsze silne wsparcie ze strony Wielkiej Brytanii (...). W rozmowie z premierem Rishim Sunakiem podziękowałem za decyzje, które nie tylko wzmocnią nas na polu walki, ale i staną się prawidłowym sygnałem dla innych partnerów" - napisał Zełenski na Twitterze.

13:07

Ukraina chce pozyskać od międzynarodowej koalicji tyle czołgów Leopard, by na początek wyposażyć brygadę - powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Jak dodał, już pięć krajów jest gotowych przekazać te czołgi Ukrainie, ale czekają na decyzję Niemiec.

"Naszym celem jest utworzenie jednej brygady czołgowej z Leopardami. To na początek. Dlatego, że to jest czołg, który w ciągu dziesięcioleci był produkowany w Europie i jest na wyposażeniu wielu europejskich armii. Dlatego można wziąć trochę tu, trochę tam, są różne modyfikacje" - powiedział Kułeba w opublikowanej na Instagramie rozmowie z dziennikarzem Wadymem Karpiakiem.

Szef MSZ ocenił, że Ukraina jest obecnie "o pół kroku" od pozyskania czołgów Leopard 2, które byłyby pierwszym pierwszymi zachodnimi czołgami przekazanymi przez sojuszników.

"Francuzi pierwsi uderzyli w ten mur przy pomocy lekkiego czołgu na kołach (chodzi o nazywane niekiedy "lekkimi czołgami" wozy wsparcia ogniowego AMX-10RC). Zuchy, zrobili pierwszy krok. Potem - Polacy (zadeklarowali przekazanie czołgów Leopard 2- red.), to drugi taki krok. To zmotywowało inne kraje, które dotąd siedziały cicho i tylko szeptały nam, że są gotowe przekazać Leopardy" - mówił Kułeba. Jako przykład wskazał Finlandię.

12:37

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak w sobotę poinformował w rozmowie telefonicznej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o planach przekazania Ukrainie czołgów Challenger 2 - przekazano w komunikacie Downing Street.

"Premier nakreślił ambicję Wielkiej Brytanii, aby zintensyfikować nasze wsparcie dla Ukrainy, w tym poprzez dostarczenie czołgów Challenger 2 i dodatkowych systemów artyleryjskich. Premier i prezydent Zełenski z zadowoleniem przyjęli inne międzynarodowe zobowiązania w tym tonie, w tym ofertę Polski dostarczenia kompanii czołgów Leopard" - napisano w wydanym po rozmowie oświadczeniu.

11:32

Brytyjski premier Rishi Sunak zaaprobował przekazanie Ukrainie szwadronu czołgów i jeszcze w sobotę poinformuje o tym prezydenta tego kraju Wołodymyra Zełenskiego - podał w sobotę dziennik "The Sun".

Gazeta dodaje, że chodzi o 12 czołgów Challenger 2, z czego cztery zostaną wysłane na Ukrainę natychmiast, a osiem niedługo później. Sunak miał odbyć w tym tygodniu szereg spotkań z dowódcami wojskowymi, którym powiedział, że chce, by dostarczenie czołgów było priorytetem.

11:30

Stolica Ukrainy, Kijów, została zaatakowana w sobotę rano przez Rosję trudnymi do wykrycia rakietami balistycznymi, które nadleciały z kierunku północnego - oświadczył rzecznik dowództwa sił lotniczych ukraińskiej armii Jurij Ihnat.

"Są to najpewniej rakiety, które leciały po trajektorii balistycznej z kierunku północnego. Nie mamy możliwości namierzania i zestrzeliwania balistyki" - powiedział w programie telewizyjnym Ihnat.

10:34

Ukraina oczekuje w sobotę na zmasowany atak rakietowy Rosji - ostrzegł zastępca dowódcy sił lądowych ukraińskiej armii, generał Ołeksandr Pawluk. W godzinach porannych doszło do ataku rakietowego na Kijów.

"Nie ignorujcie alarmów, oczekiwany jest zmasowany atak rakietowy, niewykluczona możliwość zmiany początkowego kursu wrogich rakiet" - napisał Pawluk w Telegramie. 

10:18

Mer Mikołajowa na południu Ukrainy Witalij Kim uprzedził, że z rosyjskich lotnisk wystartowało 17 samolotów Tu. "17 Tu w powietrzu" - napisał. Media wyjaśniają, że mogą to być bombowce Tu-95.

09:48

Rosja przygotowuje się do długotrwałej wojny, przekierowując gospodarkę i kompleks przemysłu wojskowego na tory wojenne - ocenia wywiad wojskowy Ukrainy.

"Przeprowadzona przez Putina reorganizacja gospodarki i kompleksu zbrojeniowego świadczy o przejściu Rosji do sytuacji wojennej. Działania te są zorientowane na wzmocnienie potencjału sił zbrojnych oraz stworzenie warunków do przeprowadzenia operacji zaplanowanych na samym początku wojny, których nie udało się zrealizować wojskom okupanta" - ocenia w sobotę w komunikacie Zarząd Główny Wywiadu ministerstwa obrony Ukrainy (HUR).

09:39

Rosyjska Flota Czarnomorska przedkłada unikanie zagrożenia dla swoich jednostek nad operacje ofensywne i z tym zapewne jest związane wyjście w morze jej okrętów - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej przekazano, że 11 stycznia grupa co najmniej 10 okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej opuściła bazę marynarki wojennej w Noworosyjsku.

09:28

W Kijowie doszło w sobotę rano do ataku rakietowego na obiekty infrastruktury krytycznej - poinformował zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko. Wcześniej w stolicy słychać było serię głośnych wybuchów. "Kijów. Atak rakietowy na obiekty infrastruktury krytycznej. Szczegóły są ustalane. Pozostańcie w schronach" - napisał Tymoszenko w serwisie Telegram. 

Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował natomiast o eksplozjach na lewym brzegu Dniepru. "Wybuchy w dzielnicy Dnieprowskiej. Wszystkie służby udają się na miejsce" - przekazał na Telegramie. Użytkownicy sieci społecznościowych przekazują informacje o aktywności ukraińskiego lotnictwa nad stolicą.

08:50

Po serii głośnych wybuchów, które słychać było w sobotę rano w centrum stolicy Ukrainy, Kijowie, władze ogłosiły alarm bombowy i poprosiły mieszkańców o przejście do schronów. Na razie nie ma informacji, co było przyczyną eksplozji.

Wybuchy można było usłyszeć około godziny 9.30 czasu lokalnego (8.30 w Polsce). Dopiero po nich zabrzmiały syreny ostrzegające przed niebezpieczeństwem. Władze ukraińskie zazwyczaj informują o nadchodzących atakach z dużym wyprzedzeniem.

07:59

Prezydent Rosji Władimir Putin prawdopodobnie podejmuje działania mające na celu podważenie medialnych wysiłków założyciela grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna - uważa Instytut Studiów nad Wojną. Biznesmen prowadzi szeroką kampanię, w której krytykuje armię rosyjską i wychwala najemników. Kreml chce to ukrócić, by nie pozwolić Prigożynowi za bardzo "urosnąć" w oczach rosyjskiego społeczeństwa.

07:20

Władimir Putin jest odpowiedzialny politycznie, moralnie za zbrodnie wojenne, mordy w Ukrainie i absolutnie nie ma dzisiaj pola do rozmów z nim - powiedział wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk odnosząc się do projektu stanowiska niemieckiej SPD.

Niemiecka agencja prasowa dpa dotarła do projektu stanowiska SPD, z którego wynika m.in., że rozmowy kanclerza Olafa Scholza z prezydentem Rosji Władimirem Putinem są "słuszne i potrzebne", ponieważ "wojny zwykle nie kończą się na polu bitwy".

W dokumencie SPD - jak podaje dpa - napisano, że "nawet jeśli ze zrozumiałych powodów nie ma już zaufania do obecnych rosyjskich przywódców, rozmowy dyplomatyczne muszą być nadal możliwe, zatem kolejne rozmowy telefoniczne kanclerza Olafa Scholza z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem są słuszne i potrzebne, i tam gdzie jest to możliwe, trzeba podejmować inicjatywy dyplomatyczne". "Musimy nadal podejmować wszelkie próby przekonania Rosji do wycofania się (z konfliktu)" - dodali politycy SPD.

06:07

Przyspieszająca koncentracja sił rosyjskich na Białorusi i planowane ćwiczenia wojsk obu państw powinny uruchomić dodatkowe dzwonki alarmowe - powiedział w piątek wiceminister spraw zagranicznych RP Wojciech Gerwel. Jak dodał, takie gromadzenie sił zwiastuje "negatywne konsekwencje".

"Moim obowiązkiem jest wyrazić w tej izbie głęboki niepokój Polski dotyczący roli Białorusi w strategii Kremla wobec Ukrainy (...) Przyspieszająca koncentracja wojsk rosyjskich na Białorusi, w tym ogłoszone niedawno rosyjsko-białoruskie ćwiczenia, które mają odbyć się między 16 stycznia i 1 lutego, powinny uruchomić dodatkowe dzwonki alarmowe" - powiedział Gerwel podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji na Ukrainie. 

Przypomniał przy tym, że podobne ćwiczenia poprzedziły ubiegłoroczną pełnoskalową inwazję przeciwko Ukrainie, i dodał, że "koncentracja wojsk w naszym regionie zwykle oznacza negatywne konsekwencje". 

06:05

Wojska rosyjskie dokonały w piątek 55 ataków rakietowych i przy użyciu dronów na obwód sumski na północnym wschodzie Ukrainy - poinformował na Telegramie szef obwodowej administracji wojskowej  Dmytro Żywickij.

Jak sprecyzował, atakowane były rejony leżące przy granicy obwodu przy użyciu rakiet wystrzeliwanych ze śmigłowców i ładunków wybuchowych zrzucanych z dronów. Według Żywickiego w rezultacie ataków zniszczonych zostało kilka budynków i uszkodzone linie energetyczne.