Nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej w sprawie wsparcia finansowego dla Ukrainy i rewizji wieloletniego budżetu UE planowany jest na początek przyszłego roku. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju udzieli Ukrainie pomocy finansowej w wysokości 150 mln euro na przetrwanie sezonu grzewczego - poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal na Telegramie. Ukraińskie wojsko boryka się z coraz większymi brakami osobowymi; terytorialne centra uzupełnień "polują" na młodych mężczyzn, uchylających się od służby w armii, na ulicach, w siłowniach, a nawet w sanatoriach. W tym artykule znajdziesz najważniejsze informacje związane z Ukrainą z piątku 15. grudnia 2023 r.
Odgłosy wybuchów słychać było w piątek późnym wieczorem w stolicy Ukrainy Kijowie - poinformował mer miasta Witalij Kliczko, który ostrzegł mieszkańców przed zagrożeniem rosyjskimi dronami.
Kliczko zapewnił, że w Kijowie działa obrona przeciwlotnicza i poinformował, że w stronę miasta zmierza kolejna grupa bezzałogowców.
Alarm lotniczy ogłoszono w całym obwodzie kijowskim. Drony przemieszczają się także w kierunku obwodu czerkaskiego.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wydała list gończy za Władimirem Gundiajewem, czyli patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem, podejrzewanym o usprawiedliwianie zbrodni wojennych Rosji - wynika z prowadzonej przez MSW listy osób, za którymi wydano listy gończe.
Nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej w sprawie wsparcia finansowego dla Ukrainy i rewizji wieloletniego budżetu UE planowany jest na początek przyszłego roku.
Jestem przekonany i nastawiony optymistycznie co do tego, że będziemy w stanie spełnić naszą obietnicę wsparcia Ukrainy środkami finansowymi - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Dodał, że do tej pory zgodziło się na to 26 państw członkowskich.
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju udzieli Ukrainie pomocy finansowej w wysokości 150 mln euro na przetrwanie sezonu grzewczego - poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal na Telegramie. "Podpisaliśmy dzisiaj umowę w tej sprawie. To ważny wkład partnerów w ukraińskie bezpieczeństwo energetyczne i stabilne zaopatrzenie ukraińskich odbiorców w energię" - podkreślił Szmyhal.
Ukraińskie wojsko boryka się z coraz większymi brakami osobowymi; terytorialne centra uzupełnień "polują" na młodych mężczyzn, uchylających się od służby w armii, na ulicach, w siłowniach, a nawet w sanatoriach - informują ukraińskie media.
Portal tsn.ua opublikował w ostatnich dniach szereg informacji oraz filmów pokazujących, jak żołnierze wkraczają do klubów fitness w różnych miastach Ukrainy - np. w Kijowie i Odessie - i wręczają ćwiczącym mężczyznom wezwania do wojska.
Podobne materiały zamieszczono z jednego z sanatoriów, gdzie wręczano wezwania zarówno personelowi obiektu, jak też pensjonariuszom.
Sąd zaocznie skazał na karę dożywotniego więzienia lekarkę z Mariupola, która w marcu 2022 roku, na początku rosyjskiego ataku na to miasto na wschodzie Ukrainy, wydała siłom wroga siedmiu rannych ukraińskich żołnierzy - poinformowała w piątek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Lekarka Wałentyna Czechowa przeszła na stronę przeciwnika, a następnie, podczas walk o miasto, wydała rosyjskim wojskowym siedmiu żołnierzy przyjętych do szpitala, w którym pracowała.
Według źródeł wywiadu USA siły Kijowa zniszczyły 90 proc. armii rosyjskiej, która wkroczyła na Ukrainę w lutym 2022 roku. To nieprawdopodobny wynik, ale nie wystarczy do trwałego odsunięcia zagrożenia ze wschodu. Rosjanie uzupełnili straty, wzmocnili przemysł i przeszli na tryby gospodarki wojennej. Instytut Badań nad Wojną (ISW) nie ma wątpliwości - przegrana Ukrainy oznaczać będzie pojawienie się na granicach NATO, najgroźniejszej od dziesięcioleci rosyjskiej armii. Złożonej z doświadczonych żołnierzy i nowoczesnego sprzętu.
Decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Ukrainy z UE jest potężnym sygnałem, że wolny świat nie tylko broni, ale i poszerza wspólne wartości demokracji i praworządności - oświadczył prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin.
Podczas dorocznej telekonferencji z udziałem obywateli rosyjski Władimir Putin podtrzymał swoją retorykę dotyczącą żądania całkowitej kapitulacji Ukrainy, a w domyśle - Zachodu - zauważył w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
ISW, który przeanalizował konferencję prasową Putina, poinformował, że rosyjski przywódca wykorzystał tę okazję do kolejnego omówienia celów Kremla na Ukrainie, lecz nie zaproponował konkretnych rozwiązań, pozwalających na osiągnięcie zwycięstwa.
W opracowaniu zwrócono uwagę na fakt, że Putin poświęcił wojnie bardzo dużo czasu, podkreślając rzekome sukcesy wojsk rosyjskich w obwodzie zaporoskim i zmniejszenie zachodniej pomocy dla Ukrainy. Po raz kolejny mówił też o konieczności "demilitaryzacji" Ukrainy oraz zmuszeniu NATO do odstąpienia od planów rozszerzenia tego sojuszu.
Rosja wykorzystuje obecnie przeciwko Ukrainie 433 tys. żołnierzy sił zbrojnych i ok. 30 tys. wojskowych Rosgwardii - poinformował Andrij Czerniak, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
Czerniak skomentował w ten sposób słowa Władimira Putina, który powiedział w czwartek podczas telekonferencji prasowej, że na Ukrainie walczy 617 tys. rosyjskich wojskowych - pisze w piątek portal Liga.net.
Serwis przypomina, że Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ostrzegł niedawno, że Rosja może rozpocząć "totalną mobilizację" po wyborach prezydenckich wiosną 2024 r.
USA zapłaciłyby bardzo wysoką cenę za zwycięstwo Rosji w wojnie z Ukrainą - ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Jak podkreślono, Moskwa mogłaby po raz pierwszy od 30 lat stworzyć poważne konwencjonalne zagrożenie militarne dla NATO, a Waszyngton zostałby zmuszony do tego, by przemieścić do Europy część samolotów stealth.
Gdyby Stany Zjednoczone, a w ślad za nimi Europa odcięły wszelką pomoc wojskową dla Kijowa, możliwy stałby się podbój całej Ukrainy przez Kreml. W rezultacie wyczerpana, lecz triumfująca armia rosyjska dotarłaby aż do granic NATO, rozciągających się od Morza Czarnego po Ocean Arktyczny - ocenił ISW, zauważając, że zwycięskie siły zbrojne Rosji byłyby zarówno doświadczone w walce, jak też znacznie większe, niż siły lądowe sprzed inwazji.
Na razie w Brukseli pieniądze dla Kijowa blokują Węgry.
W zaplanowanych przez Kreml na marzec 2024 r. "wyborach" prezydenckich mieszkańcy ukraińskich terytoriów okupowanych przez Rosję będą mogli głosować nawet, jeśli nie posiadają dokumentów tożsamości wydanych przez to państwo - poinformował portal Centrum Narodowego Sprzeciwu (Sprotyw), prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Sprotyw odniósł się do decyzji Centralnej Komisji Wyborczej Federacji Rosyjskiej, która zatwierdziła przepisy dotyczące zaplanowanych na 15-17 marca 2024 r. "wyborów" prezydenckich.
"Rosyjskie wyrażenie woli (przez wyborców) jest farsą samą w sobie i służy wyłącznie celom propagandowym. Jednak ich organizacja na terytoriach tymczasowo okupowanych pokazuje rzeczywisty stopień poparcia dla okupacji przez miejscową ludność" - napisano na portalu.