Ukraińskie siły rządowe wycofały się z lotniska w Ługańsku na wschodzie kraju, gdzie atakowane były wcześniej przez batalion rosyjskich czołgów - poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Andrij Łysenko. Według jego relacji ukraińscy żołnierze zniszczyli siedem czołgów przeciwnika, lecz zmuszeni byli opuścić lotnisko pod silnym ostrzałem artylerii.
Eksperci w Kijowie twierdzą, że w ostatnich dniach Rosja przerzuciła na terytorium Ukrainy nawet 20 tysięcy żołnierzy.
Informację o tym, że ukraińscy żołnierze odpierają atak rosyjskiej kolumny czołgów na lotnisko w Ługańsku, przekazano rano.Trwa walka obronna ukraińskich spadochroniarzy ze wzmocnionym batalionem czołgowym sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej o utrzymanie lotniska w Ługańsku - głosił komunikat dowództwa operacji antyterrorystycznej zamieszczony na Facebooku.
Poinformowano w nim, że w ciągu ostatniej doby siły ukraińskie zlikwidowały ok. 80 bojowników prorosyjskich, zniszczyły mobilną wyrzutnię rakietową Grad, transporter opancerzony oraz pojazd rozpoznania przeciwnika. Ukraińskie pozycje były ostrzeliwane w okolicach miejscowości: Lenino, Pobieda, Łutuhino, Berezino, Toneńke, Kirowske, Jenakijewe i wsi Donieckie.
Trwa ostrzał Ukrainy ze strony Federacji Rosyjskiej na granicy między dwoma państwami - podkreślono w komunikacie. Pozycje sił zbrojnych Ukrainy były trzykrotnie ostrzeliwane z systemów Uragan w rejonie miejscowości Weseła Hora - czytamy.
Władze Ukrainy przyznały, że armia Federacji Rosyjskiej wtargnęła do ich kraju 28 sierpnia, gdy Rosjanie wkroczyli do Nowoazowska nad Morzem Azowskim w południowo-wschodniej części obwodu donieckiego. Nowoazowsk do tej pory zajęty jest przez Rosjan. Siły ukraińskie wyszły z tego miasta i zajęły pozycje obronne w położonym 40 km na zachód portowym Mariupolu.
(mal)