Olejek THC, czyli ekstrakt marihuany medycznej, wymieszany z olejem spożywczym miał doprowadzić do zatrucia 14-osobowej rodziny, do którego doszło po wigilijnej kolacji w małej miejscowości pod Zambrowem w Podlaskiem. U wszystkich wykryto niewielkie ilości marihuany.

W domu znaleziono dwie fiolki z olejkiem THC owinięte receptami, z których korzystała nieżyjąca już babcia. Prawdopodobnie jeden z olejków został zmieszany z olejem spożywczym - być może był za mocny dla kobiety. I właśnie ta butelka z olejem została użyta do przygotowywania wigilijnych potraw.

Czternaście osób, w tym czworo dzieci, trafiło do szpitali z objawami zatrucia - głównie nudnościami i zawrotami głowy. Wszyscy są już w swoich domach.

Początkowo rodzina wezwała straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Podejrzewała bowiem zatrucie czadem. Strażacy jednak wykluczyli tę wersję.

Prawdopodobnie zatrucie było nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności i nikt nie usłyszy zarzutów w tej sprawie.

 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Opracowanie: