Rosja wciąż utrzymuje stan alarmu przed tsunami na Sachalinie i Kurylach. Ewakuowano mieszkańców zagrożonych rejonów, na szczęście ryzyko pojawienia się groźnej fali tsunami jest minimalne.
Najwyższa fala, która dotarła na Kuryle miała około trzech metrów wysokości. Nie spowodowała żadnych zniszczeń. Osłabiły ją płytkie wody przybrzeżne. Po pierwszej fali, kolejne nie przekraczały metra wysokości. Właśnie o tyle podniósł się poziom morza w okolicach wyspy Szykotan.
Dlatego rosyjskie centra do spraw sytuacji nadzwyczajnych uspokajają: nie ma niebezpiecznych prognoz ani dla Kamczatki ,ani dla wybrzeża kraju Primorskiego. Na Sachalinie poziom morza podniósł się średnio o kilkadziesiąt centymetrów. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców.