Wielka Brytania po raz pierwszy przypuściła ataki z użyciem dronów na Państwo Islamskie w Iraku. Naloty przeprowadzono w weekend - poinformował brytyjski rząd. W bojowników szykujących pułapki przy drodze dron odpalił rakietę Hellfire.

Brytyjski parlament we wrześniu wydał zgodę na atakowanie z powietrza przez brytyjską Royal Air Force (RAF) rebeliantów z Państwa Islamskiego w Iraku. Od tego czasu brytyjskie odrzutowe samoloty myśliwskie Tornado GR4 przeprowadziły kilkadziesiąt misji bojowych w ramach militarnych działań pod dowództwem USA.

Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że w serii koalicyjnych misji w pobliżu Baidżi na północ od Bagdadu wziął udział Reaper RAF-u - bezzałogowy bojowy aparat latający, który oprócz wystrzelenia rakiety dostarczył również danych wywiadowczych, pozwalających na przeprowadzenie dalszych uderzeń.

Według ministerstwa, w niedzielę dwa samoloty RAF-u, Tornado GR4, wystrzeliły rakiety w siły Państwa Islamskiego po zbadaniu działań milicji dżihadystów w prowincji Al-Anbar na zachód od Bagdadu.

USA i jego sojusznicy przeprowadzili od piątku szereg ataków na Państwo Islamskie: 23 naloty w Syrii i 18 w Iraku - podało amerykańskie dowództw.

(abs)