Prezydent Donald Trump zagroził uderzeniem odwetowym sprawcy sobotniego ataku na rafinerie w Arabii Saudyjskiej. Z powodu tego ataku wydobycie saudyjskiej ropy zmniejszyło się o połowę.
Trump nie sprecyzował, kogo USA uważają za sprawcę ataku na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej. Możemy powiedzieć, że znamy winowajcę, jesteśmy gotowi do odwetu na podstawie weryfikacji, ale czekamy aż Królestwo (Arabia Saudyjska - PAP) powie nam, kto to jest (...) i w jakiej formie będziemy musieli działać - napisał prezydent USA na Twitterze.