Francuz Sebastien Ogier został triumfatorem Rajdu Meksyku, trzeciej rundy samochodowych mistrzostw świata. Robert Kubica imprezy nie ukończył.

Ogier uzyskał łączny czas o 1.12,6 lepszy od Fina Jariego-Mattiego Latvali (obaj VW Polo WRC). Francus wygrał 12 z 22 odcinków specjalnych. To drugie z rzędu zwycięstwo tego kierowcy w Meksyku. Dzięki temu sukcesowi awansował na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej MŚ, odbierając prowadzenie Latvali.

Samochód jechał idealnie, udało mi się wyeliminować wszystkie błędy, które popełniłem w poprzednim rajdzie w Szwecji - skomentował obrońca tytułu.

Trzecie miejsce zajął Thierry Neuville, prowadzący Hyundaia I20 WRC. To pierwsze podium koreańskiego konstruktora, który debiutuje w cyklu.

Kubica w Meksyku dwukrotnie dachował. O ile za pierwszym razem, w piątek, samochód nadawał się do dalszej jazdy, to po sobotnim wypadku została naruszona klatka bezpieczeństwa i auto nie mogło brać udziału w dalszej rywalizacji. Kubicy i jego pilotowi Maciejowi Szczepaniakowi nic się nie stało.

(Mar)