Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) na ostatnie mecze mistrzostw pozostawiła sobie do dyspozycji 12 sędziów głównych. Wśród asystentów wideo pozostał Paweł Gil.
Gil dotychczas szesnaście razy (najwięcej ze wszystkich sędziów) pracował na mundialu jako asystent sędziego wideo, czyli AVAR.
Arbiter z Lublina pomagał w ten sposób przy meczach Egiptu z Urugwajem (0:1), Argentyny z Islandią (1:1), Kostaryki z Serbią (0:1), Urugwaju z Arabią Saudyjską (1:0), Nigerii z Islandią (2:0), Niemiec ze Szwecją (2:1), Anglii z Panamą (6:1), Urugwaju z Rosją (3:0), Nigerii z Argentyną (1:2), Serbii z Brazylią (0:2), Anglii z Belgią (0:1) oraz w 1/8 finału - Francji z Argentyną (4:3), Hiszpanii z Rosją (1:1, rzuty karne 3-4), Brazylii z Meksykiem (2:0), Kolumbii z Anglią (1:1, karne 3-4) i ćwierćfinale Brazylia - Belgia (1:2).
Z Europy - jako sędziowie główni - pozostali Turek Cuneyt Cakir, Włoch Gianluca Rocchi, Serb Milorad Mazic i Holender Bjoern Kuipers. Już wcześniej z pracą na mundialu pożegnał się Szymon Marciniak.
Sędzia z Płocka prowadził jako główny na boisku dwa mecze fazy grupowej - Argentyny z Islandią (1:1) w Moskwie i Niemiec ze Szwecją (2:1) w Soczi. Jego asystentami na liniach byli Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki.
W drugim z tych meczów nie obyło się bez kontrowersji - niektóre media ze zdziwieniem przyjęły fakt, że Marciniak nie podyktował rzutu karnego dla Szwedów i nie skorzystał z wideoweryfikacji.
Sędzią półfinału Francja - Belgia będzie Urugwajczyk Andres Cunha. Mecz Chorwacja - Anglia będzie sędziował Turek Cuneyt Cakir.
(ag)