Brazylijska dziennikarka sportowa jest bohaterką mediów społecznościowych. Zdobyła serca internatów swoją spontaniczną reakcją na fakt, że obcy mężczyzna chce ją pocałować. Młoda kobieta zdążyła się uchylić, a następnie wyładowała słownie swoją wściekłość na amatorze ulicznych czułości. "Nigdy tego nie rób. Więcej respektu" - okrzyczała nachalnego kibica. Reporterka nadawała materiał na żywo o mundialu, więc cała scenka poszła w świat.
Julia Guimarães właśnie nadawała na żywo swój materiał z Jekaterynburga, kiedy nagle podszedł do niej jakiś kibic z zamiarem pocałowania jej. Już nachylił się, by dać jej całusa w policzek, kiedy dziewczyna odskoczyła i zaczęła na niego zdenerwowana krzyczeć: Nie rób tego, nigdy tego więcej nie rób!
Najwyraźniej nie spodziewający się takiej gwałtownej reakcji mężczyzna - co słychać w tle - zaczął przepraszać dziennikarkę. Ale ona nadal mówiła zwracając się do niego podniesionym głosem: Nie rób tego. Nie zgadzam się na to, ok? To nie jest w porządku. Nigdy nie rób tego kobiecie, ok? Więcej szacunku!
Julia Guimarães napisała później oburzona na Twitterze: Aż trudno mi znaleźć odpowiednie słowa. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam w Brazylii. Tu przytrafiło mi się to aż dwa razy.
Okazuje się, że podobną przygodę młoda Brazylijka miała, relacjonując mecz otwarcia mundialu pomiędzy Rosją i Egiptem, rozegrany w Moskwie.
W odpowiedzi na posta posypały się słowa otuchy od kolegów z branży oraz obcych jej ludzi: "Ten facet to głupek", "Idiota z mózgiem 13-latka", "Walczyła z napastowaniem za nas wszystkie", "Gratulacje za wybrnięcie z tej nieprzyjemnej sytuacji", "Tak trzymaj" - to tylko niektóre z nich.
Brazylijka nie jest pierwsza dziennikarką w tak obraźliwy sposób potraktowaną przez kibica. Tydzień temu do reporterki z Kolumbii Julietty González Therán nadającej na żywo materiał z Sarańska podszedł mężczyzna, chwycił ją za piersi i pocałował w kark. Ta jednak jakby nigdy nic się nie stało, nadal nadawała do kamery swój przygotowany wcześniej materiał.
(j.)