Brazylia wygrała 3:1 mecz z Chorwacją - inauguracyjne spotkanie piłkarskich mistrzostw świata. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Neymar. Trzecią bramkę dla gospodarzy strzelił Oscar.
Brazylia - Chorwacja - zapis relacji na żywo!
Pierwsza bramka mistrzostw padła już w 11 minucie i była samobójcza. Po akcji Nikicy Jelavića piłkę do siatki skierował Marcelo.
Otrząśnięcie się po tym ciosie zajęło "Canarinhos" 10 minut. Później zaczęli organizować coraz składniejsze i szybsze akcje, po których Stipe Pletikosa był w opałach. Najpierw w odstępie kilkudziesięciu sekund jego dyspozycję sprawdzili Paulinho i Oscar, ale chorwacki bramkarz był na posterunku. W 29. minucie do remisu doprowadził Neymar. Gwiazdor zdecydował się na płaskim strzał zza pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od słupka i ugrzęzła w siatce. Trybuny, Sao Paulo, Rio de Janeiro, i cała Brazylia eksplodowały z radości.
Do końca pierwszej połowy mogliśmy obserwować ostrą walkę i dużo zaangażowania z obu stron. Żadna z akcji nie zmieniła jednak bilansu bramek i piłkarze zeszli do szatni po 47 minutach gry przy stanie 1:1. Na drugą połowę wyszli bez żadnych zmian w składach.
Przez 20 minut drugiej części spotkania na boisku działo się niewiele. Sygnał do wzmożonego ataku dał Brazylijczykom Dani Alves, który mocno uderzył z rzutu wolnego. Dwie minuty później lekko przytrzymywany za rękę przez Dejana Lovrena Fred przewrócił się w polu karnym, a sędzia w ekspresyjny sposób podyktował rzut karny.
Sytuacja była kontrowersyjna, jednak protesty Chorwatów na nic się zdały. Do piłki podszedł Neymar, Pletikosa wyczuł jego intencje, jednak po chwili Brazylijczyk utonął w objęciach partnerów ciesząc się z drugiego gola. 2:1.
W 90. minucie Brazylijczycy ostatecznie ugruntowali swoje zwycięstwo. Oscar przejął piłkę na połowie rywali, przebiegł z nią kilkanaście metrów, a następnie płaskim strzałem "z dużego palca" pokonał Pletikosę i ustalił wynik na 3:1.
Brazylia: Julio Cesar - Dani Alves, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo - Paulinho (63. Hernanes), Luiz Gustavo, Oscar - Neymar (88. Ramires), Fred, Hulk (68. Bernard).
Chorwacja: Stipe Pletikosa - Darijo Srna, Vedran Corluka, Dejan Lovren, Sime Vrsaljko - Ivan Perisic, Ivan Rakitic, Luka Modric, Mateo Kovacic (61. Marcelo Brozovic), Ivica Olic - Nikica Jelavic (78. Ante Rebic).
Bramki: 0:1 Marcelo (11-samobójcza), 1:1 Neymar (29), 2:1 Neymar (71-karny), 3:1 Oscar (90+1).
Żółta kartka - Brazylia: Neymar, Luiz Gustavo. Chorwacja: Vedran Corluka, Dejan Lovren.
Sędzia: Yuichi Nishimura (Japonia)
Mecz Brazylii z Chorwacją był pierwszym z 64, jakie zostaną rozegrane na mundialu. W turnieju wystąpią 32 drużyny - wszystkie dotarły już na miejsce. Tytułu broni Hiszpania, która w piątek zmierzy się z Holandią. Będzie to powtórka finału poprzednich mistrzostw świata w RPA (Hiszpanie wygrali wówczas po dogrywce 1:0).
Oprócz Sao Paulo, mecze będą rozgrywane w Rio de Janeiro, Brasilii, Belo Horizonte, Porto Alegre, Cuiabie, Kurytybie, Fortalezie, Manaus, Natal, Recife i Salvadorze.
Finał odbędzie się 13 lipca na legendarnej Maracanie w Rio de Janeiro.
Ceremonia otwarcia mundialu odbywała się na mogącej pomieścić 61,5 tys. widzów i nieukończonej jeszcze Arenie Corinthians. W 25-minutowym przedstawieniu wzięło udział 650 tancerzy, akrobatów i artystów poruszających się na szczudłach wśród toczącej się po boisku wielkiej piłki z ledowych światełek. Na scenie pojawiły się muzyczne gwiazdy: Jennifer Lopez, Pitbull, Claudia Leitte. Ubrani w stroje w kolorach flagi brazylijskiej - niebieskim, zielonym i żółtym - zaśpiewali przebój mistrzostw "We Are One". W trakcie show trybuny powoli się zapełniały. Mecz otwarcia obejrzą w loży honorowej m.in. prezydent Brazylii Dilma Rousseff, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun oraz szef FIFA Sepp Blatter.
Z powodu problemów technicznych, kibice z Polski i wielu innych krajów Europy nie mogli obejrzeć ceremonii otwarcia.