"Prawda w niemałej mierze została już pokazana" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Według niego prezentacja, która odbyła się na Wojskowej Akademii Technicznej, "pokazała, jak to wszystko wyglądało z bardzo wysokim stopniem prawdopodobieństwa". Nawiązał w ten sposób do podkomisji smoleńskiej, powołanej przez szefa MON Antoniego Macierewicza, która zaprezentowała efekty swoich prac.
Lider Prawa i Sprawiedliwości w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim powiedział, że prawda o katastrofie smoleńskiej jest ciągle odsłaniana przez tych wszystkich, którzy byli gotowi zaangażować się w działania zmierzające do odkrycia prawdy.
Według niego 10 kwietnia tego roku to szczególny dzień, bo, jak mówił, "prawda w niemałej mierze została już pokazana".
Dziś niektórzy spośród nas, wśród nich i ja, mogliśmy obejrzeć prezentację przygotowaną przez Wojskową Akademię Techniczną, ale także przez uczelnie zagraniczne, uczelnie amerykańskie, która w sposób wysoce wiarygodny pokazała, jak to wszystko wyglądało z bardzo wysokim stopniem prawdopodobieństwa - mówił Kaczyński.
Według niego prezentacja "pokazała niewłaściwe naprowadzenie samolotu zrobione bez wątpienia w sposób celowy".
Jak mówił Kaczyński, "pokazała też, jak wyglądały wydarzenia na pokładzie samolotu, jak się rozpadał i jak doprowadzano do jego całkowitego zniszczenia".
Doszło do wybuchu, który został przeprowadzony w specjalny sposób, właśnie taki, który doprowadza do skutków, które można było dostrzec w tej katastrofie; do takiego rozpadu, do takich uszkodzeń tych, którzy byli na pokładzie samolotu, do takich efektów, które znamy od prawie siedmiu lat - powiedział prezes PiS.