Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka omówili przez telefon sytuację na granicy Białorusi i UE – poinformowała służba prasowa prezydenta Rosji. „Rozwiązania kryzysu na granicy polsko-białoruskiej jeszcze nie znaleziono” – dodała rzecznik Kremla.
Jak podano w komunikacie, „kontynuowano rozmowę na temat sytuacji migracyjnej na granicy Białorusi z krajami UE”. Obaj liderzy „podkreślili ważność nawiązania współpracy Mińska i UE w celu uregulowania problemu”.
Dmitrij Pieskow relacjonując rozmowę Putin - Łukaszenka przekazał, że do rozwiązania kryzysu nie wystarczą kontakty Mińska z Moskwą, ale przede wszystkim potrzebna jest kontynuacja rozmów białoruskich władz z przedstawicielami Unii Europejskiej.
Z komunikatu wynika, że Łukaszenka poinformował Putina „o krokach podejmowanych przez Mińsk na rzecz deeskalacji kryzysu i udzieleniu pomocy humanitarnej migrantom, a także - o rozmowie telefonicznej z p.o. kanclerza Niemiec Angelą Merkel”.
W komunikacie przekazano ponadto, że wyrażone zostało „poważne zaniepokojenie” działaniami polskiej strony, której liderzy Rosji i Białorusi zarzucili „niedopuszczalne i brutalne działania". Chodzi przede wszystkim o reakcję polskich mundurowych na próbę nielegalnego przekroczenia granicy oraz atak na policjantów i żołnierzy na przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi.
We wtorek przed południem grupa kilkudziesięciu osób zaczęła agresywnie zachowywać się. W stronę polskiej policji i pograniczników poleciały butelki i kamienie - 12 funkcjonariuszy polskich służb zostało rannych. Strona polska odpowiedziała armatkami wodnymi.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa ws. podejrzenia czynnej napaści na funkcjonariuszy policji, straży granicznej i żołnierzy - poinformował w rozmowie z Polsat News komendant główny policji Jarosław Szymczyk.
NA BIEŻĄCO RELACJONUJEMY SYTUACJĘ NA GRANICY POLSKO-BIAŁORSUKIEJ: Łukaszenka rozmawiał z Putinem. 500 migrantów forsowało granicę w pobliżu Dubicz
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.