"Koniec koszmaru!", "Ludzie wracają wreszcie do domów". Tak francuskie media komentują powstrzymanie rozprzestrzeniania się płomieni w rejonie Bordeaux w Akwitanii. Ogień udało się opanować m.in. dzięki fali burz i ulew. W gaszeniu pożarów lasów pomagają również polski strażacy.
Według francuskiego MSW, fala burz i ulew umożliwiła powstrzymanie rozprzestrzeniania się pożarów lasów w całej Francji, w tym w rejonie Bordeaux w Akwitanii. Miejscowa prefektura zasugerowała jednak, że polscy, niemieccy, austriaccy i rumuńscy strażacy nie powinni mieć wrażenia, że ich przyjazd był pozbawiony sensu. Trzeba będzie dogaszać pożary.