Reprezentacja Gruzji sensacyjnie pokonała Portugalczyków 2:0 w meczu grupy F na Euro 2024. Na listę strzelców wpisali się Chwicza Kwaracchelia i Georges Mikautadze.

Portugalczycy po zwycięstwach nad Czechami (2:1) i Turcją (3:0) byli już pewni awansu do 1/8 finału. Trener Roberto Martinez dokonał wielu zmian w składzie i dał szansę zawodnikom rezerwowym. Od początku zagrał jednak Cristiano Ronaldo, który jeszcze nie powiększył dorobku bramkowego na swoich szóstych mistrzostwach Europy.

W drugiej minucie Portugalczycy łatwo stracili piłkę w środku pola. Georges Mikautadze podał do wychodzącego na wolna pozycję Chwiczy Kwaracchelii, który 94. sekundzie otworzył wynik meczu. Była to piąta najszybciej strzelona bramka w historii piłkarskich mistrzostw Europy. Rekordzistą został 15 czerwca Albańczyk Nedim Bajrami, który trafił do siatki w 23. sekundzie spotkania Włochami.

Ronaldo w 17. min oddał potężny strzał z rzutu wolnego, który został obroniony przez Giorgiego Mamardaszwilego. Potem Palinha spróbował z dystansu, lecz znowu gruziński bramkarz spisał się na medal.

W kolejnej sytuacji Francisco Conceicao trafił w boczną siatkę po dośrodkowaniu. Ronaldo był przytrzymywany za koszulkę i domagał się rzutu karnego, ale został ukarany żółtą kartką za protesty. Portugalczycy wciąż naciskali. Piłka po strzale Joao Felixa minęła lewy słupek.

Gruzini w 33. min wyprowadzili jeden z nielicznych kontrataków. Piłka po strzale Kwaracchelii wylądowała na bocznej siatce. Gra szybko przeniosła się w drugie pole karne. Ronaldo składał się do strzału, lecz w ostatniej chwili został zablokowany.

Pod koniec pierwszej połowy Felix zbiegł ze skrzydła do środka i lewą nogą uderzył po ziemi, lecz Mamardaszwili nie dał się zaskoczyć. Następnie gruziński golkiper wybił piłkę, która po rzucie rożnym zmierzała w światło bramki. Portugalczycy przed przerwą posiadali piłkę przez 71 procent czasu gry, wymienili 400 podań, wywalczyli pięć rzutów rożnych, ale nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.

Reprezentacja Portugalii z animuszem zaczęła drugą część meczu. Ronaldo oddał strzał po rzucie rożnym, ale trafił w plecy gruzińskiego obrońcy.

W 50. min Kwaracchelia mógł podwyższyć na 2:0, lecz nie trafił czysto w piłkę po dośrodkowaniu, co ułatwiło interwencję Diogo Costy. Potem Diogo Dalot przymierzył idealnie w okienko bramki, lecz fenomenalna interwencja Mamardaszwilego uratowała Gruzinów.

Chwilę potem Antonio Silva popełnił faul w polu karnym, a Georges Mikautadze w 57. min z rzutu karnego podwyższył na 2:0. Strzelił pewnie w prawy dolny róg bramki.

Wściekły Ronaldo opuścił boisko w 66. min. 39-latek w trzecim meczu na Euro 2024 nie strzelił gola, więc nie poprawił swojego rekordu. Zastąpił go Goncalo Ramos.

W doliczonym czasie Felix podał w pole karne do Nelsona Semedo, lecz Mamardaszwili był niezawodny. Gruziński bramkarz obronił też strzał Dalota.

Grupę F z dorobkiem sześciu punktów wygrali Portugalczycy. Drugie miejsce z sześcioma punktami zajęła Turcja, a trzecie z czterema - Gruzja. Czesi z jednym punktem żegnają się z turniejem.

 W 1/8 finału Portugalia zmierzy się ze Słowenią, Turcja z Austrią, a Gruzja z Hiszpanią.

Gruzja - Portugalia 2:0 (1:0).

Bramki: 1:0 Chwicza Kwaracchelia (2), 2:0 Georges Mikautadze (57-karny).

Żółta kartka - Gruzja: Anzor Mekwabiszwili. Portugalia: Cristiano Ronaldo, Pedro Neto, Ruben Neves.

Sędzia: Sandro Schaerer (Szwajcaria). Widzów 49 616.

Gruzja: Giorgi Mamardaszwili - Otar Kakabadze, Giorgi Gwelesiani (76. Solomon Kwirkwelia), Guram Kaszia, Luka Loczoszwili (63. Giorgi Citaiszwili), Lasza Dwali - Giorgi Czakwetadze (81. Anzor Mekwabiszwili), Giorgi Koczoraszwili, Otar Kiteiszwili - Georges Mikautadze, Chwicza Kwaracchelia (81. Zuriko Dawitaszwili).

Portugalia: Diogo Costa - Antonio Silva (65. Nelson Semedo), Danilo Pereira, Goncalo Inacio - Diogo Dalot, Joao Neves (75. Matheus Nunes), Francisco Conceicao, Joao Palhinha (46. Ruben Neves), Pedro Neto (75. Diogo Jota) - Cristiano Ronaldo (65. Goncalo Ramos), Joao Felix.