Brak porozumienia między Wielką Brytanią a Unią Europejską w sprawie wyjścia tego kraju ze Wspólnoty oznaczałby "katastrofę" zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i dla "27" - ocenił w Bukareszcie szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Na niecałe trzy miesiące przed opuszczeniem Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo wciąż nie jest wiadomo, czy dojdzie do tego w uporządkowany sposób. W przyszłym tygodniu brytyjski parlament ma głosować nad porozumieniem, ale w tej chwili wszystko wskazuje na to, że zostanie ono odrzucone.
KE i ja jesteśmy w ciągłym kontakcie z Downing Street 10. Zobaczymy, co stanie się pomiędzy dziś i wtorkiem. Wciąż mam nadzieję, że będziemy mieli porozumienie. Jego brak byłby katastrofą dla naszych brytyjskich przyjaciół i dla Europejczyków z kontynentu - powiedział Juncker na konferencji prasowej w Bukareszcie.
Jak dodał, warto podjąć wszelkie wysiłki przed głosowaniem Izby Gmin, by zapewnić, że ta ważna sprawa zakończy się w satysfakcjonujący sposób.
Opracowanie: