"To jest pokazanie stanu faktycznego" - tak poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak bronił dziś opublikowanego przez jego partię w mediach społecznościowych spotu, który wywołał poruszenie wśród internautów. Nagranie, którego głównymi (i negatywnymi) bohaterami są migranci, przez część polityków i komentatorów zostało uznane za rasistowskie i podżegające do nienawiści. "My nie chcemy, żeby Polska zmieniła się w piekło" - przekonywał Błaszczak.
We wtorek Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w mediach społecznościowych spot uderzający w lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska i krytykujący jego podejście do polityki migracyjnej. Nagranie opatrzono ironicznym pytaniem: "Czemu się nie uśmiechacie?", nawiązującym do zapowiedzi o "uśmiechniętej Polsce", które pojawiały się w kampanii wyborczej PO.
Na nagraniu widać m.in. osoby o ciemnym kolorze skóry, niektóre z walizkami, na przystanku lub peronie dworcowym. Czasem są one przedstawione z czarnymi paskami na oczach, a część z nich zachowuje się agresywnie.
W spocie słychać także fragmenty wypowiedzi premiera mówiącego, że "Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego" oraz "nie będziemy za nic płacić i nie będziemy musieli przyjmować migrantów z innych kierunków, w polskich domach będzie lepiej".