Janusz Kowalski odchodzi z partii Zbigniewa Ziobry. "Dziś przestaję być członkiem Suwerennej Polski" – napisał polityk na platformie X. "Kaczyński i PiS może go przygarną" - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Anna Maria Żukowska z Lewicy.

Janusz Kowalski poinformował o złożeniu rezygnacji z członkostwa w partii Suwerenna Polska. "Dziś przestaję być członkiem" - napisał na platformie X.

"O Koleżankach i Kolegach z Suwerennej Polski zawsze wypowiadać się będę w samych superlatywach" - dodał.

Kowalski pozostaje w klubie parlamentarnym PiS.

Pogłoski o jego odejściu z Suwerennej Polski pojawiały się już od dłuższego czasu. Czy zasili teraz szeregi Prawa i Sprawiedliwości? 

Polityk PiS Waldemar Buda w samych superlatywach mówił niedawno w RMF FM o swoim koledze. 

Widzę bardzo dużą przemianę. Kiedyś był rzeczywiście usposobienia innego, innymi tematami się zajmował. Teraz jest mocno zaangażowany w sprawy energetyczne, merytorycznie podejmuje tematy, interesuje się zagadnieniami budżetowymi. Ja zauważyłem ewolucję. Cenię sobie współpracęmówił o Kowalskim w Popołudniowej Rozmowie w RMF FM. 

Kaczyński i PiS może go przygarną - powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM Anna Maria Żukowska z Lewicy 

Jestem w szoku, nie może być żadnej stałej rzeczy w życiu polityka. To jest dla Polski ciężki dzień - powiedziała ironicznie w rozmowie z naszym dziennikarzem Robertem Mazurkiem.   

Janusz Kowalski do parlamentu po raz pierwszy dostał się w 2019 roku. W latach 2014-2015 pełnił funkcję zastępcy prezydenta Opola. Był sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych w latach 2019-2021 oraz sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi w latach 2022-2023.