W czwartek ma być ciepło. Niemal w całym kraju termometry wskażą powyżej 10 stopni Celsjusza, a na Dolnym Śląsku nawet 17 stopni. Będzie wiało, a w centrum i na zachodzie padało - poinformował PAP dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Folwarski.
W czwartek na wschodzie i południowym wschodzie będzie dość pochmurno i słaby deszcz. Instytut informuje, że im bardziej na zachód, tym tych opadów będzie więcej. Tam też lokalnie możliwe burze z porywami wiatru do 65 km/h. W czasie burz suma opadów może wynieść do 15 mm.
Temperatura maksymalna od 7 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 14 w centrum, do 17 na Dolnym Śląsku. Wiatr może być porywisty w całym kraju, południowo-zachodni i południowy.
W nocy na ogół w całym kraju pochmurno z opadami deszczu. Lokalnie mogą wystąpić burze.
Temperatura minimalna wyniesie od 2 do 5 stopni Celsjusza na wschodzie i w rejonach podgórskich, 7-8 stopni w centrum i na zachodzie.
Wiatr będzie porywisty, południowo-zachodni i południowy.