Źrebak-niespodzianka urodził się w stajni Akademickiego Ośrodka Jeździeckiego w Szczecinie. Kupiona kilka miesięcy temu przez Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny srokata klacz Milli okazała się być źrebna. Dwa dni temu na świat przyszedł biało-brązowy ogierek.

Oba konie są rasy tinker. To rasa pochodząca z Wielkiej Brytanii i Irlandii. Tinkery to srokate konie o bujnej grzywie, ogonie i charakterystycznie owłosionych pęcinach. Są bardzo spokojne i przyjazne.

Akademicki Ośrodek Jeździecki dwie klacze zakupił jesienią. Nikt nie wiedział, że jedna jest w ciąży. Dopiero, gdy zbadał ją weterynarz okazało się, że brzuszek to nie wina diety, ale oznaka zaźrebienia.

Data narodzin źrebaka była znana tylko szacunkowo, ale od połowy listopada klacz była pod baczną obserwacją pracowników ośrodka.

Maluch przyszedł na świat w niedzielę rano. Po 30 minutach stał już na nogach. To biało-brązowy, srokaty ogierek. Mimo że ma zaledwie 2 dni, już bryka. Jest też bardzo ciekawski, chętnie podchodzi obwąchać zaglądających do boksu.

Trwają poszukiwania imienia dla źrebaka. Zgodnie z wymogami hodowlanymi powinno zaczynać się na literę M.


Opracowanie: