„Pogodowa apokalipsa w Paryżu!”, „Istny potop!” - tak wiele nadsekwańskich mediów komentuje fale gwałtownych burz i ulew, które przeszły nad francuską stolicą. Wstrzymano na kilka godzin funkcjonowanie niektórych stacji metra.
Specjaliści podkreślają, że w ciągu zaledwie kilku godzin spadło w Paryżu tyle deszczu, ile zazwyczaj spada w lecie w tym mieście w ciągu dwóch miesięcy.
Zalane zostały niektóre ulice oraz kilka stacji metra. Sprawiło to, że przez pewien czas wstrzymano kursowanie metra na niektórych odcinkach.
Na szczęście hektolitry deszczowej wody w miarę szybko wsiąknęły w ziemie lub spłynęły do Sekwany. W kilku miejscach wiatr wiejący z prędkością ponad stu kilometrów na godzinę połamał gałęzie drzew, uszkodzone też zostały dachy kilku kamienic.
Fala gwałtownych burz i ulew nękać ma dzisiaj głównie południe kraju, a ścisłej mówiąc okolice Montpellier, Dolinę Rodanu i Francuską Riwierę. W obawie przed powodziami ewakuowano tam już wczasowiczów z kilku kempingów, m.in. w Saint-Jean-du-Gard.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Wczoraj, 25 grudnia (16:42)Kolacja wigilijna wymknęła się spod kontroli. 14-osobowa rodzina w szpitalu
-
Wczoraj, 25 grudnia (14:57)Pomorskie: Samochód wjechał w grupę osób
-
Wtorek, 24 grudnia (10:30)Eksplozja w fabryce materiałów wybuchowych. Są ofiary
-
Dzisiaj, 26 grudnia (08:55)Zabił matkę i połamał ręce ojcu. Dramat na Mazowszu
-
Wczoraj, 25 grudnia (15:42)Maszynista wyskoczył z ekspresu. Zostawił pasażerów w pędzącym pociągu
-
Wczoraj, 25 grudnia (08:26)Katastrofa samolotu pasażerskiego w Kazachstanie