System informatyczny obsługujący dopłaty dla rolników działa sprawnie, a pieniądze zostaną wypłacone w terminie – twierdzi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes agencji starał się dementować niepokojące doniesienia, że system jest niesprawny, a w związku z tym rolnicy mogą nie dostać dopłat w terminie. Gdyby do tego doszło, Komisja Europejska mogłaby nałożyć na Polskę miliardową karę.
Dariusz Golec, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa twierdził, że obecnie nie ma żadnego problemu z realizacja dopłat dla rolników.
Jednak w kwestii sprawności systemu informatycznego kluczył i dopiero kilkukrotnie dopytywany o moduły obsługujące płatności, zdobył się na jednoznaczną odpowiedź: Potwierdzam, działają.
Kilka zdań później dodał: Cały czas poprawiamy ten system i go rozbudowujemy.
Dopytywany o szczegóły prezes ARiMR odsyłał... do biura prasowego. Natomiast obecny na konferencji wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki zarzucał, że "robiono z igły widły, to są polityczne odniesienia".
Dla resortu rolnictwa problemu więc nie ma. O tym czy pieniądze trafią do rolników w terminie, dowiemy się więc pewnie dopiero 1 lipca, gdy minie termin wypłat.
(j.)