W austriackim samolocie lecącym z Wiednia do Brukseli znaleziono dwa orły zarażone ptasią grypą. Na pokładzie maszyny było prawie 130 osób. Ptaki uśmiercono, pasażerów poddano badaniom kontrolnym.
Do Wiednia chore orły trafiły z Bangkoku, ale znaleziono je dopiero wczoraj na pokładzie austriackiej maszyny lecącej do Brukseli. Zwierzęta podróżowały w podręcznym bagażu należącym do obywatela Tajlandii.
Ptaki zostały uśmiercone. Pasażerowie austriackiego samolotu trafili pod opiekę lekarzy. Władze lotnicze próbują także dotrzeć do pasażerów, którzy lecieli samolotem z Bangkoku do Wiednia, aby i oni poddali się badaniom. Posłuchaj relacji brukselskiej korespondentki RMF Katarzyny Szymańskiej-Borginon:
Policja w Austrii i Belgii próbuje także znaleźć Tajlandczyka, który prawdopodobnie przywiózł ptaki do Europy.
Dodajmy, że od początku roku ptasia grypa zabiła w Azji co najmniej 30 osób i zdziesiątkowała tamtejsze drobiowe fermy.