Plaga parzących meduz nęka wschodnie wybrzeża Hiszpanii. Wszystkiemu winne utrzymujące się już od dłuższego czasu tropikalne upały.
Meduzy mogą osiągnąć wielkość dużego talerza. Na hiszpańskim wybrzeżu rozpleniły się dzięki obfitości planktonu. Ten z kolei jest tak liczny ze względu na wyższe niż normalnie temperatury.
Tego lata na wschodzie Hiszpanii trzeba było udzielić pomocy już ponad 10 tysiącom osób, poparzonych przez meduzy.