Firma Space X Elona Muska planuje kolejny, szósty już lot testowy pojazdu Starship z zespołem napędowym Super Heavy. Nieco ponad miesiąc po udanym teście numer 5, podczas którego za pierwszą próbą Super Heavy powrócił na miejsce startu i został przechwycony przez ramiona wieży startowej, firma zamierza sprawdzić kolejne ulepszenia rakiety i pojazdu, które mają pomóc w pracach nad budową systemu wielokrotnego użytku. Starship wraz z boosterem Super Heavy mają pomóc względnie tanio wynosić na orbitę największe ładunki. Mają mieć też kluczowe znaczenie dla planów powrotu ludzi na Księżyc i załogowej wyprawy na Marsa.

Jak informuje Space X, szósty testowy lot Starship jest planowany na dzisiejszy wieczór. 30-minutowe okno startowe otworzy się o 16:00 czasu centralnego, czyli 23:00 czasu polskiego. Jeśli plany nie ulegną zmianie, transmisja na żywo rozpocznie się m.in. na platformie X około 30 minut przed startem.

Piąty testowy lot pojazdu Starship okazał się imponującym sukcesem. Cały świat obiegły filmy pokazujące powrót modułu Super Heavu na miejsce startu. Space X podkreśla, że także w przypadku górnego stopnia sprawdziły się dokonane w nim poprawki, co zaowocowało kontrolowanym wejściem w atmosferę i precyzyjnym wodowaniem w wyznaczonym obszarze Oceanu Indyjskiego. 

Kolejny testowy lot Starship ma na celu rozszerzenie możliwości statku i boostera. Super Heavy ma ponownie wrócić na wieżę startową, a Starship odpali silnik Raptor w przestrzeni kosmicznej. Testowane będą zarówno poprawki osłony termicznej pojazdu, jak i modyfikacje manewrów wejścia w atmosferę i zejścia do Oceanu Indyjskiego. 

Sukces pierwszej próby złapania boostera pokazał, że manewr jest jak najbardziej wykonalny. Lądowanie dostarczyło też danych, które zostały wykorzystane do dalszego doskonalenia aparatury i oprogramowania. Space X informuje, że prace dotyczące samego sprzętu dotyczyły zwiększenia poziomu niezawodności systemów napędowych i wytrzymałości konstrukcji. Zmodyfikowano też procedury zatwierdzenia parametrów lotu umożliwiających przeprowadzenie operacji przechwycenia boostera. Podobnie jak w przypadku piątego testowego lotu, ostateczną decyzję w sprawie powrotu Super Heavy na wieżę startową podejmie dyrektor misji, jeśli wszystkie warunki nie będą spełnione, booster automatycznie skieruje się na trajektorię prowadzącą do miękkiego wodowania w Zatoce Meksykańskiej.

Space X uprzedza, że podobnie jak poprzednio, powracający booster będzie zwalniał z prędkości naddźwiękowych, co spowoduje słyszalne efekty dźwiękowe w okolicy strefy lądowania. To, jak silny grzmot usłyszą obserwatorzy, zależy zarówno od ich odległości od miejsca lądowania, jak i warunków pogodowych. 

Górny stopień Starship poleci tą samą suborbitalną trajektorią, co w poprzednim teście lotu, z wodowaniem planowanym w Oceanie Indyjskim. Planowany jest większy kąt natarcia w końcowej fazie zejścia, by przetestować klapy i uzyskać dane, które pomogą w planowaniu przyszłych profili lądowania. Dodatkowym celem tego lotu będzie próba odpalenia w przestrzeni kosmicznej jednego silnika Raptor, co ma potwierdzić możliwość wykorzystania go do operacji zejścia z orbity w trakcie w pełni kosmicznych misji pojazdu Starship. Istotne znaczenie będą miały też testy nowych materiałów osłony termicznej i jej modyfikacji w miejscach, gdzie w przyszłosci bedą montowane zaczepy służące do przechwycenia pionowo lądującego Starshipa. 

Space X zapowiada, że kolejne pojazdy, zaczynając od pojazdu planowanego na siódmy testowy lot, będą miały już więcej modyfikacji, w tym przeprojektowane przednie klapy, większe zbiorniki paliwa oraz najnowszą generacją płytek i wtórnych warstw ochrony termicznej. 

Opracowanie: