Pierwszy raz w historii Dunka zdobyła tytuł Miss Universe. Victoria Kjær Theilvig odebrała koronę z rąk ustępującej miss Sheynnis Palacios z Nikaragui.

21-latka, nowa Miss Universe jest zawodową tancerką i przedsiębiorczynią. By zdobyć tytuł musiała pokonać 120 innych uczestniczek w konkursie odbywającym się w mieście Meksyk.

Theilvig zebrała owację od innych uczestniczek, gdy specjalną skrzącą się tiarę wręczała jej ustępująca miss - Sheynnis Palacios z Nikaragui.

W pierwszym etapie wybory zawężono do 30 uczestniczek - w czwartek odbył się konkurs strojów narodowych. Następnie półfinalistki paradowały w strojach kąpielowych, później natomiast 12 z nich awansowało do konkursu sukni wieczorowych.

Piątka finalistek musiała odpowiedzieć na pytania dotyczące różnych tematów. Dunka zapytana, jak zmieniłaby swoje życie, gdyby nikt jej nie oceniał, odpowiedziała: Niczego nie zmienię, żyję każdym dniem. Stoję tu dzisiaj, ponieważ chcę zmiany, chcę tworzyć historię i właśnie to robię dziś wieczorem - dodała.

Tegoroczny konkurs był wyjątkowy, bo po raz pierwszy w 72-letniej historii Miss Universe kobiety powyżej 28 roku życia mogły wziąć udział w zmaganiach. Ponad dwadzieścia finalistek było starszych, niż byłoby to dozwolone w poprzednich latach, a Beatrice Njoya z Malty została pierwszą i jedyną kobietą po czterdziestce, która dotarła do wielkiego finału.

Polskę w konkursie reprezentowała Kasandra Zawal - Miss Polski 2024.