Australia chce zbudować najdłuższy kanał na świecie. Transportowana byłaby nim woda z północy kraju do stolicy regionu Perth. Kanał liczyłby 3680 km, miałby uratować miasto i jego mieszkańców przed skutkami gigantycznej suszy.
Od kilku lat opady deszczu w zachodniej Australii są coraz mniejsze. Ilość wody docierająca do Perth zmalała aż o 2/3 i zdaniem ekspertów nadal będzie maleć. Jednocześnie jednak niemal dwukrotnie wzrosło zapotrzebowanie na wodę. Gigantyczny wodny kanał mógłby dostarczać do Perth 200 mld litrów wody rocznie. Wstępnie koszt jego budowy szacuje się na około 2 mld australijskich dolarów.