27-letni Polak zatrzymany w Irlandii za żebractwo miał przy sobie 11 tysięcy euro. Nie pomogły mu tłumaczenia, że zarabia „nędzne grosze” – sąd skazał go na 14 dni pozbawienia wolności.
Damian D. został aresztowany w weekend przed kościołem w miejscowości Roscommon w centralnej części kraju. Żebrał tam o pieniądze i żywność. Przed sądem tłumaczył, że tysiące euro należały do niego i jego 5 braci, a na co dzień zarabia tylko 70 euro tygodniowo. Sąd jednak uznał, że mężczyzna nie miał powodu do żebrania i na dwa tygodnie skierował go za kratki.