U zachodnich wybrzeży Hiszpanii nieprzerwanie trwa akcja ratunkowa, której celem jest zmniejszenie skutków wycieku ropy z tankowca „Prestige”. Statek z 70 tys. tan paliwa zatonął cztery dni temu. To największa w historii Hiszpanii katastrofa ekologiczna.
Tankowiec „Prestige” zaczął tonąć dziesieć dni temu ok. 60 mil od zachodniego brzegu Hiszpanii. Do oceanu wyciekło kilka tysięcy ton oleju napędowego. Zanieczyszczonych zostało już ponad 400 kilometrów plaży. Straty ekonomiczne oszacowano na ponad 40 mln euro. Bez pracy pozostało kilka tysięcy galicyjskich rybaków.
W Hiszpanii i na świecie powszechnie krytykuje się opieszałość władz. Pomoc wciąż nie dotarła do niektórych nadmorskich miejscowości. Zdaniem wielu organizacji akcja ratunkowa jest chaotyczna i źle zorganizowana. Lider lokalnego rządu odwiedził teren katastrofy dopiero po tygodniu. Jak się okazało, nie mógł zająć się wcześniej sprawą, bo był na polowaniu.
1
Tymczasem u wybrzeży Hong Kongu płonie inny tankowiec z 20 tys. ton ropy naftowej. Ratownicy obawiają się, że może dojść do wybuchu. Na zarejestrowanym w Panamie tankowcu znajdowało się 34 członków załogi. Wszystkich udało się ewakuować. Nikt nie został ranny. Cały czas trwają próby ugaszenia ognia.
13:00