Co kilka lat na południu Francji woda wypływa z ziemi i w ciągu kilku dni powstaje jezioro, które równie szybko znika. Naukowcy potrafią wytłumaczyć ten fenomen, ale okoliczni mieszkańcy się z nimi nie zgadzają.
Po siedmiu "suchych latach" jezioro-widmo pojawiło się ponownie. Z naukowego punktu widzenia wytłumaczenie dziwnego „zachowania” jeziora jest proste. Kiedy nad płaskowyżem padają bardzo ulewne deszcze, woda najpierw wypełnia podziemne groty, a kiedy już się tam nie mieści – wypływa nagle na powierzchnię i zalewa 3-hektarową nieckę, tworząc jezioro.
Wielu starych mieszkańców wierzy jednak, że chodzi o powtarzający się regularnie cud. O Matkę Ziemię, która nagle „wypluwa” wodę ze swojego brzucha, albo o ostrzeżenie, że... grzesznikom grozi potop.
Jeszcze inni są natomiast przekonani, że jest to rezultat eksperymentów francuskiej armii, ponieważ w pobliżu znajduje się wojskowy poligon.