Po blisko 7 latach podróży najdroższa w historii sonda kosmiczna Cassini wejdzie najbliższej nocy na orbitę Saturna i rozpocznie badania drugiej co do wielkości planety Układu Słonecznego wraz z jej pierścieniami i bogatym zestawem księżyców.
Tej nocy sonda, wchodząc na orbitę Saturna, pozwoli po raz pierwszy spojrzeć na jego pierścienie z zupełnie nowej perspektywy – mówi zastępca szefa misji z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie.
Bezpośrednio przed manewrem odpalenia silników, Cassini przeleci przez szczeliny między pierścieniami, potem znajdzie się nad powierzchnią pozostałych, co pozwoli je sfotografować jakby z góry. To będą znakomite zdjęcia, będziemy bardzo blisko – tłumaczy.
Cassini ma na pokładzie wyposażony, m.in. w polską aparaturę, próbnik Huygens, który posłuży do badań księżyca Tytan.
Sygnał z Ziemi potrzebuje na przebycie drogi do sondy blisko 1,5 godziny. Na żadną pomoc Cassini nie może więc liczyć. Na razie jednak nie wydaje się, aby takiej pomocy potrzebowała. Misja, która ma potrwać jeszcze 4 lata, jak do tej pory przebiega bez zarzutu.