Lekarze z 7 województw nie chcą leczyć pacjentów za darmo - pisze "Życie Warszawy". "Głos Szczeciński" informuje o planowanym proteście przed siedzibą NFZ, a „Dziennik Polski” alarmuje, że NFZ ogranicza pieniądze na leczenie stomatologiczne dzieci i młodzieży.
„Życie Warszawy” przedstawia czarną wizję, w której od stycznia co trzeci Polak nie będzie miał, gdzie leczyć nawet przeziębienia. To realna groźba, jeżeli do końca października nie dojdzie do porozumienia urzędników z Narodowego Funduszu Zdrowia i lekarzy rodzinnych z siedmiu województw. Lekarze protestują przeciwko nałożeniu na nich dodatkowych obowiązków bez zwiększenia stawki. Obawiają się bankructwa zakładów, w których pracują.
„Głos Szczeciński” zapowiada z kolei protest karetek pogotowia w Szczecinie. O godz. 9 kawalkada karetek przejedzie pod siedzibą Narodowego Funduszu Zdrowia w tym mieście. Manifestacja będzie protestem przeciw zasadom finansowania szczecińskiego pogotowia. Dostaje ono - jak twierdzą jego pracownicy - zaledwie 60 procent tego, co pogotowie w wielu innych rejonach kraju. Dodatkowo, nadal nikt nie zapłacił za wyjazdy do turystów w czasie wakacji - nie chce tego zrobić ani centrala NFZ ani jego terenowy odział. Brakuje już pieniędzy na wypłaty pensji.
Naszą prasówkę o służbie zdrowia kończymy na stronach „Dziennika Polskiego”. Małopolska gazeta pisze o zmianie zasad płacenia za leczenie stomatologiczne dzieci i młodzieży. Od stycznia aparaty ortodontyczne będą przysługiwały już tylko dzieciom do lat 12, a kontrole ortodontyczne dzieciom do lat 13. Jeśli dziecko skończy w tym roku 12 lat, a nie dostanie się do lekarza - choćby z powodu kolejki - nie dostanie już aparatu za darmo. W większości krakowskich przychodni ortodontycznych już od tygodni nie ma szans na wizytę u ortodonty do końca grudnia.
06:30