24 zł, czyli nieco ponad 5 euro - tyle pieniędzy przypada rocznie na leczenie zębów statystycznego Polaka. Pieniądze na stomatologię są z roku na rok coraz mniejsze, podobnie zresztą jak liczna pacjentów, którzy korzystają z publicznych gabinetów. Nie może to dziwić, bo za 5 euro nie da się leczyć.

Stomatologia to dziedzina medycyny, która w Polsce sprywatyzowała się najszybciej i najskuteczniej. Niestety, równie skutecznie z roku na rok obcina się fundusze na leczenie. Porozsiewane po całym kraju prywatne gabinety dentystyczne nie są w stanie zaprotestować lub bronić się wspólnym głosem.

Na tle innych krajów wyglądamy wręcz żenująco mówi poznański dentysta Andrzej Paszkowski: Była taka konferencja Międzynarodowej Federacji Stomatologicznej w Warszawie i jak kolega powiedział, że właśnie taka suma przeznaczana jest na jednego Polaka, to wśród kolegów zza granicy powstało podejrzenie, że on źle mówi po angielsku, bo nie potrafili zrozumieć, że te 24 zł to jest prawda. Bo jak można za te pieniądze leczyć?

Wielotygodniowe kolejki do stomatologów w przychodniach to norma. Korzystają z nich zresztą tylko ci, którzy muszą.

Dodajmy, że zdecydowana większość Polaków nie zagląda do stomatologa nawet raz w roku, co - zdaniem dentystów - jest absolutnym minimum.

12:45