Rodzina Krzysztofa Kowalewskiego przekazała informację o dacie pogrzebu aktora. Odbędzie się on 19 marca w Warszawie. Artysta spocznie na Starych Powązkach.
Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego w wieku 83 lat.
Uroczyste pożegnanie Krzysztofa Kowalewskiego rozpocznie się w piątek, 19 marca, o godz. 11.30 w Kościele Środowisk Twórczych przy Pl. Teatralnym w Warszawie. O godz. 13.30 nastąpi odprowadzenie do grobu rodzinnego na Starych Powązkach (Brama VI).
Krzysztof Kowalewski urodził się 20 marca 1937 roku. Był absolwentem warszawskiej PWST. Na dużym ekranie zadebiutował w 1960 r. niewielką rolą w "Krzyżakach" w reżyserii Aleksandra Forda.
Największą popularność przyniosły Kowalewskiemu postacie komediowe. Wystąpił m.in. w filmach: "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", "Miś", "Rodzina Leśniewskich", "Wyjście awaryjne", "C.K. Dezerterzy", "Nowy Jork - czwarta rano", "Rozmowy kontrolowane" i "Nic śmiesznego". Był też Onufrym Zagłobą w ekranizacji "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana (1999).
W ostatnich latach Kowalewskiego można było oglądać w takich filmach jak m.in. "Mniejsze zło", "Ja wam pokażę", "Listy do M3" i "Proceder". Na premierę czeka film "Krime story, love story" z udziałem aktora.
Kowalewski zdobył również sympatię słuchaczy jako Pan Sułek w satyrycznym słuchowisku radiowym autorstwa Jacka Janczarskiego pt. "Kocham Pana, Panie Sułku". Pan Sułek - "starszy bęcwał w młodym wieku" (jak określił tę postać sam Kowalewski) pojawił się na antenie radiowej Trójki w 1973 roku. Od początku towarzyszyła mu Pani Eliza (w tej roli Marta Lipińska). Na każde jej "Kocham Pana, Panie Sułku...", Sułek odpowiada nerwowym: "Cicho!".
W teatrze Kowalewski zadebiutował w 1961 r. rolą Willy'ego w przedstawieniu "Robin Hood" (Teatr Klasyczny). Potem grał kolejno w warszawskich teatrach: Klasycznym (1960-1961), Dramatycznym (1961-1962), Polskim (1962-1970), Studenckim Teatrze Satyryków (1970-1973) i w Teatrze Rozmaitości (1974-1977). Od 1977 r. artysta związany był warszawskim Teatrem Współczesnym.