Amerykańska piosenkarka Britney Spears po raz trzeci wyjdzie za mąż. W zeszłym tygodniu przyjęła oświadczyny swojego byłego menagera Jasona Trawicka, z którym jest związana od 2009 roku. Narzeczony gwiazdy podobno zapłacił za pierścionek zaręczynowy aż 92 tysiące dolarów.
Britney Spears o swoich zaręczynach poinformowała fanów przez portale społecznościowe. Na Facebooku zmieniła status z "w związku" na "zaręczona", a na Twiterze napisała: Wczoraj wieczorem Jason zaskoczył mnie prezentem, na który czekałam od dawna. Nie mogę się doczekać, aż będę go mogła wam pokazać. Jestem taka podniecona!
Para oficjalnie świętowała zaręczyny w Las Vegas, na przyjęciu z okazji 40. urodzin przyszłego pana młodego. Piosenkarka dumnie chwaliła się pierścionkiem zaręczynowym, który jest wart majątek. Jak ujawnił serwis Life & Style, Jason Trawick za pierścionek zapłacił aż 92 tysiące dolarów.
Jason pomógł zaprojektować 4-karatową obrączkę z diamentów i platyny. Klejnoty zostały umieszczone na całym pierścionku. Obrączka jest wspaniała! - powiedział informator Life & Style. Przez dłuższy czas szukał idealnej obrączki i wiedział, jaką biżuterię Britney lubi najbardziej - dodaje rozmówca serwisu.
Wokalistka była mężatką już dwukrotnie. W 2004 roku poślubiła Jasona Alexandra, ich związek jednak został anulowany już po 55 godzinach. Jeszcze w tym samym roku wzięła ślub z Kevinem Federlinem, z którym się rozwiodła w 2007 roku.
Dla obecnego narzeczonego Britney, Jasona Trawicka, będzie to pierwszy ślub. Jest z tego powodu bardzo podekscytowany. Wciąż nie może uwierzyć, że Britney zostanie jego żoną - podaje Life & Style.