Terrorysta samobójca zabił generała sił zbrojnych Sri Lanki oraz trzech innych żołnierzy. Zamachowiec wjechał motocyklem w limuzynę wojskowego, a potem zdetonował ładunki. Atak przeprowadzono w czasie porannego szczytu komunikacyjnego w stolicy kraju, Colombo. Wg źródeł wojskowych za zamachem stoją separatyści z Tamilskich Tygrysów.
W ostatnim czasie doszło do gwałtownych walk między partyzantami tamilskimi a siłami rządowymi. W odwecie za wysadzenie autobusu półtora tygodnia temu siły rządowe ostrzelały pozycje Tygrysów.
Separatyści rozpoczęli walkę o utworzenie niezależnego państwa na Sri Lance w 1983 roku. Od tego czasu do podpisania rozejmu przed czterema laty zginęło tam ponad 65 tysięcy ludzi.