Włosi liczą straty po obfitych opadach śniegu, które przez dwie ostatnie doby paraliżowały życie w północnej części kraju. Problemy są także na drogach Hiszpanii, gdzie trwa długi weekend. Tu także kierowcom przeszkadza padający śnieg.
Opady śniegu na północy Włoch na kilkanaście godzin uwięziły w korkach setki ludzi. Spore opóźnienia miały samoloty, startujące z lotniska Malpensa pod Mediolanem.
Problemy mają także mieszkańcy i turyści w Wenecji. Już wczoraj przechodnie brodzili po kostki w wodzie; dziś poziom wody sięga kolan. Zalane są restauracje, hotele i zabytki w centrum miasta. Po obfitych ulewach przybrał także przepływający przez Rzym Tyber. Władze zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą. Jednak synoptycy zapowiadają kolejne opady na północy kraju.
W Hiszpanii, gdzie trwa długi weekend, w wielu regionach kraju podróżowanie utrudniają intensywne opady śniegu. W Kraju Basków, Kantabrii i Asturii wieje silny wiatr, który tworzy zamiecie śnieżne. Kilkanaście tras jest nieprzejezdnych, a widoczność jest bardzo słaba. Doszło już do kilku śmiertelnych wypadków.