147 osób zasiądzie na ławie oskarżonych w gigantycznym procesie mafii z włoskiej Kalabrii. Będzie to jeden z największych procesów w historii tamtejszego wymiaru sprawiedliwości.
Dziś zdecydowano, że rozpoczynający się w marcu przyszłego roku proces toczyć się będzie w specjalnej auli urządzonej w pawilonie na terenie targów w Bolonii. Wszystko dlatego, że żadna sala sądowa nie jest w stanie pomieścić tylu oskarżonych i ich obrońców.
Dochodzenie w sprawie działalności najpotężniejszej z włoskich mafii w rejonie Bolonii miało kryptonim "'ndrangheta 'Aemilia". Nawiązywał on do nazwy prowincji z czasów Cesarstwa Rzymskiego.
Łącznie śledztwem w tej sprawie objętych było 239 osób. Kilkadziesiąt z nich zostanie osądzonych osobno, w trybie pilnym.
Akt oskarżenia dotyczy między innymi przeniknięcia struktur mafijnych do robót przy odbudowie po trzęsieniu ziemi w Emilii-Romanii w 2012 roku, a także próby wpłynięcia na wynik wyborów samorządowych. Wśród oskarżonych o powiązania z mafią jest były piłkarz włoskiej reprezentacji Vincenzo Iaquinta i jego ojciec.
(mn)