Skompromitowany przez skandal seksualny szkocki kardynał Keith Patrick O'Brien, który w marcu musiał zrezygnować z udziału w konklawe, opuści w ramach pokuty Szkocję. Taką decyzję papieża Franciszka ogłosił Watykan.
W wydanej nocie watykańskie biuro prasowe oświadczyło: "Eminencja kardynał Keith Patrick O'Brien, emerytowany arcybiskup St. Andrews i Edynburga, z tych samych powodów, z jakich postanowił nie uczestniczyć w ostatnim konklawe, w porozumieniu z Ojcem Świętym, opuści Szkocję na kilka miesięcy w celu odnowy duchowej, modlitwy i pokuty". Nota głosi ponadto: "Każda decyzja dotycząca przyszłych losów kardynała będzie uzgadniana ze Stolicą Apostolską".
Skandal z przywódcą szkockich katolików wybuchł w lutym, gdy na jaw wyszło, że dopuszczał się on "niestosownego zachowania" wobec czterech młodych księży i seminarzysty w latach 80. Poza tym okazało się, że kardynał był w wieloletnim związku homoseksualnym. Został nakłoniony do rezygnacji z udziału w konklawe, co było wydarzeniem wyjątkowym.
Ostatnio jego postępowanie wywoływało konsternację strony kościelnej. Po wymuszonej dymisji wyjechał do Irlandii, a następnie wrócił do Szkocji. Kardynał O'Brien udzielił też wywiadu, w którym powiedział, że nie miał w sobie dość sił, aby żyć w pełni nauką Kościoła, i podkreślił, że spotkał się z wieloma wyrazami zrozumienia i przebaczenia.
To pierwsza decyzja podjęta przez papieża Franciszka w sprawie skandalu seksualnego w Kościele.