W Holandii, Niemczech i Austrii w trakcie sylwestrowego odpalania fajerwerków zginęły w sumie trzy osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych – pisze BBC.
Media w Holandii podały, że w czasie odpalania sylwestrowych fajerwerków w Haaksbergen zginął 12-letni chłopiec, a kilka osób zostało poważnie rannych. W tej sprawie został aresztowany mężczyzna. W całej Holandii w noc sylwestrową rannych zostało 80 osób, niektórzy stracili stopy albo ręce.
W Niemczech w mieście Hennef zginął 37-letni mężczyzna w eksplozji fajerwerków. Policja już w tej sprawie prowadzi śledztwo.
W Austrii śmierć poniósł 23-latek wracający do fajerwerków, które nie wybuchły spodziewanie szybko.
Zarówno Holandia, jak i Niemcy zakazały sprzedaży fajerwerków w okresie noworocznym. Takie prawo zostało wprowadzone, aby w czasie pandemii koronawirusa nie obciążyć szpitali walczących z Covid-19.