W ciągu ostatnich ośmiu lat z inicjatywy centroprawicy Silvio Berlusconiego uchwalono we Włoszech 18 ustaw, które miały chronić interesy premiera - podała "La Repubblica".
Włoski dziennik sporządził listę ustaw, które po 2001 roku, a więc po powrocie Berlusconiego na fotel premiera, zostały przyjęte, by chronić jego interesy. Znalazły się wśród nich przepisy, które miały ratować adwokata Berlusconiego przed skazaniem za korupcję sądową w procesie dotyczącym prywatyzacji koncernu spożywczego Sme. Innym przykładem jest ustawa, która miała objąć immunitetem premiera oraz cztery inne najważniejsze osoby w państwie – ustawę tę ostatecznie zakwestionował Trybunał Konstytucyjny.
Z kolei w roku 2004 uchwalono abolicję budowlaną, która chroni posiadłości Berlusconiego na Sardynii. Kilkanaście miesięcy później parlament przyjął przepisy dotyczące skrócenia okresu, po którym dochodzi do przedawnienia przestępstwa. W ten sposób premier mógł uniknąć odpowiedzialności karnej, gdy zarzucono mu oszustwa finansowe przy zakupie praw do emisji w telewizji Mediaset.
Ostatnim przykładem, jaki podaje „La Repubblica”, jest projekt ustawy, która przewiduje, że albo w ciągu 6 lat zapadną wyroki we wszystkich sądowych instancjach, albo sprawa ulegnie przedawnieniu. Lewicowa opozycja interpretuje ten przepis jako próbę zablokowania wznowionych ostatnio procesów Berlusconiego, w których został on oskarżony o wręcznie łapówki adwokatowi Davidowi Millsowi oraz o oszustwa w Mediaset.