W Kijowie odbyły się w sobotę uroczystości związane z setną rocznicą urodzin dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Romana Szuchewycza. Przeciwko obchodom protestowało ok. 1000 zwolenników lewicy.
W zachodniej części Ukrainy weterani UPA są uważani za bohaterów narodowych, natomiast w innych regionach kraju wciąż pokutuje obraz UPA jako organizacji kolaborującej z hitlerowcami.
Generał Roman Szuchewycz, pseudonim Taras Czuprynka, urodził się 30 czerwca 1907 roku w Krakowcu, we wschodniej Galicji. Jako członek Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) był w latach 1934-37 więziony przez władze polskie za działalność terrorystyczną.
W czasie drugiej wojny światowej współorganizował bataliony ukraińskie w służbie niemieckiej - Roland i Nachtigall. W 1943 roku stanął na czele UPA, którą dowodził do swej śmierci - zginął otoczony przez wojska NKWD 5 marca 1950 roku w Biłohoroszczy koło Lwowa.