Co najmniej 11 osób zginęło w ostrzale lotniczym we wschodniej dzielnicy Aleppo, Tarik al-Bab - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSHR). Po nalocie powstańcy zajęli centrum miasta.
OSHR nie sprecyzowało, czy ofiary nalotu to cywile czy powstańcy. Udostępniło jednak film, na którym widać leżące na ulicach bądź ciężarówkach zakrwawione i częściowo spalone zwłoki.
Mieszkańcy podają, że bombardowania i walki trwają w dwóch dzielnicach na południu miasta: Bustan al-Kasr i Kalasse. Po nalocie na miasto rebelianci wkroczyli do Midanu, strategicznej dzielnicy w centrum Aleppo - potwierdzają świadkowie.
Według OSHR, naloty trwają też na terenie prowincji Aleppo; w bombardowaniu w regionie Karam al-Dżabal zginęło co najmniej czterech cywili.
Liczące ponad 3 mln mieszkańców Aleppo, gospodarcza stolica Syrii, jest od ponad półtora miesiąca areną walk wojsk rządowych z powstańcami.
Szacuje się, że w trakcie trwającej od marca ubiegłego roku społecznej rewolty antyrządowej w całej Syrii zginęło ponad 23 tys. osób.