Amerykański student Otto Warmbier, który po 17 miesiącach przetrzymywania w więzieniu w Korei Północnej powrócił do kraju, został zwolniony "z przyczyn humanitarnych" - poinformowała w czwartek północnokoreańska agencja prasowa KCNA. 22-latek jest w śpiączce.
Na mocy decyzji Głównego Sądu Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej z 13 czerwca obywatel amerykański Otto Warmbier, który odbywał karę ciężkich robót, został 13 czerwca zwolniony z powodów humanitarnych - powiadomiła KCNA, nie podając więcej szczegółów.
Uwolniony we wtorek z północnokoreańskiego więzienia amerykański student jest w śpiączce i wymaga pilnej opieki medycznej w USA.
Były dyplomata Bill Richardson, którego organizacja Center for Global Engagement bezpośrednio nadzorowała zwolnienie Warmbiera z północnokoreańskim rządem, powiedział, że "strona północnokoreańska musi wyjaśnić sprawę jego śpiączki".
Powołując się na rodzinę Warmbiera, "Washington Post" podał, że zachorował on na botulizm (zatrucie jadem kiełbasianym) po jego procesie w marcu ub.r. i zapadł w śpiączkę po zażyciu tabletki nasennej.
22-letni Warmbier jest studentem Uniwersytetu Virginia. Został aresztowany w Korei Północnej w styczniu ubiegłego roku i skazany w marcu przez tamtejszy sąd najwyższy na 15 lat ciężkich robót za usiłowanie kradzieży transparentu propagandowego.
Zdaniem północnokoreańskiego sądu student miał "taktyczne przyzwolenie amerykańskiego rządu" i działał "pod wpływem jego manipulacji". W wyroku określono zachowanie Warmbiera jako "zgodne z wrogą amerykańską polityką wobec Korei Północnej". Amerykanie potępili skazanie Warmbiera i oskarżyli Pjongjang o wykorzystywanie więźniów do gry politycznej.
(az)