Miliony ludzi mogą w ciągu najbliższych tygodni zostać pozbawionych wody i żywności. Narażeni będą na choroby serca i płuc. Taki scenariusz kreślą specjaliści w związku ze statkiem-widmo u wybrzeży Jemenu. Safer może w każdej chwili eksplodować.
Od lat eksperci ostrzegają przez katastrofą ekologiczną, którą może spowodować tonący i rdzewiejący na Morzu Czerwonym tankowiec Safer. Statek został porzucony w 2017 roku u wybrzeży Jemenu, w związku z toczącą się w tym kraju wojną domową. W maju 2020 roku woda zaczęła przeciekać do maszynowni.
Naukowcy kreślą czarne scenariusze: nawet 8 milionów ludzi może zostać pozbawionych wody pitnej, w ciągu trzech tygodni wyginą też wszystkie ryby z jemeńskich zasobów w akwenie Morza Czerwonego - wszystko to, jeśli tylko w poszyciu tankowca powstanie szczelina albo dojdzie do eksplozji gromadzących się w nim oparów gazów - pisze "The Guardian".