Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilkanaście zostało rannych po tym, jak nad amerykańskimi stanami Oklahoma, Kansas i Iowa przeszły potężne tornada. W wielu miejscach żywioł pozrywał linie energetyczne i pozbawił elektryczności tysiące mieszkańców.
W miejscowości Shawnee, w stanie Oklahoma, żywioł całkowicie zrównał z ziemią osiedle mieszkalnych przyczep campingowych i uszkodził wiele domów. Tornado wyrywało też drzewa z korzeniami i zrywało linie energetyczne. Podobnie działo się w mieście Wichita, w stanie Kansas. Tam na szczęście żywioł ominął gęsto zaludnione dzielnice.
Tornada, które przeszły w ostatnich godzinach nad USA, powstawały w olbrzymim froncie burzowym. Rozciąga się on od stanu Teksas na południu do Minnesoty na północy i przesuwają na północny wschód.