Polskie siatkarki przegrały z Rosjankami 1:3 (25:21, 22:25, 14:25, 20:24) w meczu o brązowy medal mistrzostw Europy. Po medalowych ambicjach pozostało wspomnienie. Ostatecznie "Złotka" uplasowały się dopiero na czwartym miejscu.
Początek był bardzo dobry: "Złotka" szybko objęły prowadzenie, a na pierwsza przerwę techniczną Polki zeszły z przewagą 8:4. Następnie dzięki koncertowej grze zdobyły cztery punkty z rzędu. Rosjanki zabrały się jednak do odrabiania strat i do drugiej przerwy technicznej podopieczne Giovaniego Caprary przegrywały tylko jednym punktem.
Dalsza gra przebiegała według scenariusza "punkt za punkt". Po remisie 20:20 Polki zdołały wypracować kolejne dwa punkty. Dzięki precyzyjnym blokom i doskonałej obronie podopieczne Marco Bonitty wygrały pierwszego seta 25:21.
Drugi set zaczął się pomyślnie dla naszych zawodniczek, jednak Rosjanki szybko dogoniły "Złotka", remisując 6:6. Błędy polskich siatkarek sprawiły, że tym razem rywalki zeszły na przerwę techniczną z punktowym prowadzeniem. Problemy z odbiorem rosyjskiej zagrywki powiększyły przewagę rywalek.
Na drugą przerwę techniczną mistrzynie świata zeszły ze sporą - bo pięciopunktową przewagą. Podopieczne trenera Bonitty zaczęly odrabiać straty do przeciwniczek, jednak po bardzo zaciętej końcówce uległy Rosjankom 22:25.
Fatalnie zaczął się trzeci set dla polskich siatkarek. Rosjanki przejęły inicjatywę i nie pomogło wprowadzenie na boisko Agnieszki Bednarek. Na pierwszą przerwę techniczną rosyjskie siatkarki zeszły, prowadząc siedmioma punktami.
W kolejnych minutach Polki próbowały nawiązać równą grę z Rosjankami, jednak przewaga między zespołami powiększała się. Na drugiej przerwie technicznej "Złotka" przegrywały 16:8. Powrót na parkiet Eleonory Dziękiewicz poprawił nieco stosunek punktowy, ale nie zdołał już odmienić losów trzeciego seta, którego przegrały z różnicą 11 punktów.
W IV secie Rosjanki zdołały objąć dwupunktowe prowadzenie i utrzymać je do pierwszej przerwy technicznej. Kilkupunktową przewagę udało im się utrzymać do drugiej przerwy technicznej. Do końca seta nasze panie usiłowały nadrobić straty. Błędy w obronie i nieszczelne bloki zadecydowały o porażce polskiej drużyny. Czwartego - i ostatniego seta "Złotka" przegrały 20:24. Tym samym podopieczne trenera Caprary zdobyły brązowy medal.
Żadnych różnic nie było między tymi zespołami. Naprawdę szkoda, bo w moim mniemaniu ten brązowy medal naprawdę im się należał - skomentował występy Polek były trener, Andrzej Niemczyk.