Władze w Rosji podnoszą cenę minimalną wódki. Dwa lata temu, gdy zaczął się kryzys po aneksji Krymu, Władimir Putin polecił obniżyć cenę alkoholu. Był to wówczas jedyny produkt spożywczy w Rosji, którego cena nie rosła.
Cena minimalna rośnie zaledwie o kilka procent, ale w Rosji przyjmuje się to za sygnał pogłębienia kryzysu. W serwisach informacyjnych to jedna z najważniejszych wiadomości.
Kiedy był głód, wódka była tania, a teraz drożeje - mówi Rosjanin zaniepokojony wzrostem ceny alkoholu.
Oficjalnie władze zapewniają, że manipulują cenami wódki, by zwalczyć nielegalne bimbrownictwo.
(az)